Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-10, 22:50 Autor: PAP

Bodnar: wyjaśnienie afery Funduszu Sprawiedliwości to jedno z najważniejszych moich zadań (opis)

Wyjaśnienie afery Funduszu Sprawiedliwości to jedno z najważniejszych moich zadań - podkreślił szef MS Adam Bodnar w 30-punktowym oświadczeniu w tej sprawie. Dodał, że postępowanie jest rozwojowe i istnieje duże prawdopodobieństwo kolejnych zatrzymań, zarzutów i wniosków o uchylenie immunitetów.

W środę wieczorem minister sprawiedliwości, prokurator generalny przekazał PAP oświadczenie "w sprawie dezinformacji dotyczącej wyjaśniania afery Funduszu Sprawiedliwości". Zaznaczył, że oświadczenie to ma związek z licznymi publikacjami prasowymi i wypowiedziami osób publicznych, w tym wielu polityków PiS oraz Suwerennej Polski, które są całkowicie nieprawdziwe i mają charakter dezinformacji w tej sprawie.


"Jako Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny jestem w pełni zdeterminowany, by śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości było prowadzone z poszanowaniem praw osób podejrzanych oraz w zgodzie z najwyższymi standardami. Jednocześnie w pełni podtrzymuję złożoną przeze mnie wcześniej deklarację – wyjaśnienie afery Funduszu Sprawiedliwości, a także doprowadzenie przed wymiar sprawiedliwości osób, które popełniły przestępstwa, to jedno z najważniejszych zadań, jakie realizuję w ramach pełnionych przeze mnie funkcji" - napisał Bodnar.


"Nie można bowiem mówić o przywracaniu w Polsce praworządności bez pełnego zaangażowania w rozliczanie przestępstw popełnionych przez wysokich przedstawicieli władz, zarówno polegających na nadużyciu uprawnień, jak i dokonywaniu innych czynów zabronionych" - dodał.


W oświadczeniu minister sprawiedliwości przedstawił 30 punktów, które przedstawiają tło i samą aferę związaną z Funduszem Sprawiedliwości, w tym liczne nieprawidłowości w jego wydatkowaniu, gdy resortem kierował Zbigniew Ziobro. "Afera Funduszu Sprawiedliwości dotyczy niezgodnego z prawem, niezgodnego z celami Funduszu, uznaniowego, służącego wyłącznie jednemu środowisku partyjnemu, a także służącego osobistym korzyściom dysponowania wielomilionowymi dotacjami państwowymi" - napisał Bodnar, wskazując też m.in. na wyniki kontroli NIK w tej sprawie.


Podał też, że NIK, która ustaliła nieprawidłowości w wydatkowaniu pieniędzy z funduszu, powiadomiła o tym wówczas premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, a także szefa CBA Andrzeja Stróżnego.


"W 2022 roku KPRM skierowała do 8 ministrów ówczesnego rządu prośbę o informacje z realizacji 16 wniosków po kontrolach NIK sformułowanych w latach 2019-2021. W tym także znalazła się prośba do ministra Zbigniewa Ziobry o udzielenie informacji na temat stanu realizacji postulatów pokontrolnych NIK w Ministerstwie. Kancelaria Premiera pytała pisemnie Zbigniewa Ziobrę czy Ministerstwo Sprawiedliwości zainicjowało prace legislacyjne wynikające z uwag pokontrolnych dotyczących Funduszu Sprawiedliwości. KPRM nie uzyskała nigdy żadnej odpowiedzi. Zbigniew Ziobro był jedynym ministrem w rządzie Mateusza Morawieckiego, który nie odniósł się do pisma Kancelarii Premiera" - podał Bodnar.


Minister przedstawił też historię funduszu (jego pełna nazwa to Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej), który jako państwowy fundusz celowy powstał po to, by pomagać ofiarom i świadkom przestępstw, a także byłym więźniom, którzy chcą wrócić do uczciwego życia. Przypomniał, że za poprzedniego kierownictwa MS jednym z polityków bezpośrednio nadzorujących fundusz był poseł PiS Marcin Romanowski, a wówczas wiceszef MS, wobec którego obecnie toczy się w Sejmie postępowanie o uchylenie immunitetu i zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.


Przypomniał też, że w MS utworzono dedykowany Departament Funduszu Sprawiedliwości, co dawało pełną kontrolę nad sposobem wydatkowania środków z funduszu, połączoną - jak napisał - z niemal całkowitym odcięciem opinii publicznej od informacji i wiedzy o działalności funduszu.


"W 2017 roku dokonane zostały zmiany ustawowe, które znacznie rozszerzyły działalność Funduszu poprzez dodanie trzeciego celu, jakim stało się niezdefiniowane pojęcie +przeciwdziałania przyczynom przestępstw+. Stworzyło to furtkę do bardzo szerokiego nadinterpretowania celów dotacji, co dało politykom złudne przekonanie, że przy odpowiednim uzasadnieniu z Funduszu można sfinansować niemal wszystko" - stwierdził minister.


Dodatkowo minister przypomniał o śledztwie prowadzonym przez specjalny zespół w Prokuraturze Krajowej, którego celem jest kompleksowe zbadanie prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. "Praca Zespołu będzie kontynuowana przez kolejne miesiące i obejmie swoim zasięgiem szerokie grono osób zaangażowanych w proceder niezgodnego z prawem wydatkowania środków z Funduszu" - dodał, przypominając, że osobom tym zarzuca się m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, ustawianie konkursów, przekraczanie uprawnień, poświadczanie nieprawdy w dokumentach, a także wyrządzenie szkody o wielkich rozmiarach w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych.


"Do tej pory łącznie zarzuty w sprawie usłyszało 11 osób. Zarzuty te oparte są na solidnym materiale dowodowym, w tym bardzo obszernej dokumentacji, danych bankowych, materiałach uzyskanych w efekcie kilkudziesięciu przeszukań zrealizowanych w ramach śledztwa, a nadto na podstawie zeznań świadków i wyjaśnień podejrzanych" - zaznaczył minister, dodając, że bardzo ważnym dowodem w sprawie są wyjaśnienia podejrzanego Tomasza M., który był dyrektorem Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości w latach 2020-2022.


W oświadczeniu minister odniósł się również do wątku dotyczącego dotacji dla Fundacji Profeto i tymczasowego aresztowania prezesa tej fundacji ks. Michała O. Szef MS podkreślił, że nieprawdą jest to, iż osoby tymczasowo aresztowane w śledztwie dotyczącym afery Funduszu Sprawiedliwości, poddawane były "torturom", "dręczeniu", "szykanom" oraz innym czynom niezgodnym z przepisami prawa i standardami międzynarodowymi. Oświadczenia w tej sprawie - jak przypomniał szef MS - wydały Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Służba Więzienna.


Ponadto przypomniał o skierowanych do Sejmu wnioskach o uchylenie immunitetu dwóm politykom Suwerennej Polski, posłom klubu PiS i byłym wiceszefom MS odpowiedzialnym za fundusz: Michałowi Wosiowi (Sejm wyraził na to zgodę 28 czerwca) i Marcinowi Romanowskiemu. W sprawie Romanowskiego prokuratura zwróciła się do Sejmu także z wnioskiem o zgodę izby na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.


"Postępowanie mające na celu wyjaśnienie afery Funduszu Sprawiedliwości jest rozwojowe. Istnieje duże prawdopodobieństwo kolejnych zatrzymań, zarzutów, a także wniosków o uchylenie immunitetów" - głosi jeden z ostatnich punktów oświadczenia, w którym minister jednocześnie przypomniał, że samo postawienie zarzutów nie oznacza stwierdzenia winy. "O winie i karze, lub o niewinności, zdecyduje sąd" - podsumował minister. (PAP)


nno/ godl/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-11, godz. 12:10 Ekspert: lot Ariane 6 to duży sukces, ale Europa musi się starać, aby zachować pozycję lidera w kosmosie Rakieta Ariane 6 zapewni Europie niezależny dostęp do przestrzeni kosmicznej. Stary Kontynent bardzo tego potrzebuje z różnych powodów. Jednocześnie Europa… » więcej 2024-07-11, godz. 12:10 Sejm/ Komisja negatywnie o poprawce Senatu dotyczącej kandydowania "neosędziów" do KRS (opis) Sejmowa komisja negatywnie zaopiniowała poprawkę Senatu do noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa umożliwiającą kandydowanie do tej Rady sędziom, którzy… » więcej 2024-07-11, godz. 12:10 Wybitna ukraińska poetka Kateryna Kałytko o tym, jak literatura powinna ujmować temat wojny Prawda o wojnie należy do osób ocalałych i straumatyzowanych; nie zawsze jest dobrze, gdy cudzoziemcy piszą o tych niezwykle trudnych doświadczeniach - przyznała… » więcej 2024-07-11, godz. 12:00 Magdalena Filiks (KO) nową przewodniczącą komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych Sejmowa komisji śledcza ds. wyborów korespondencyjnych wybrała w czwartek nową przewodniczącą - została nią posłanka Magdalena Filiks (KO). Wiceprzewodniczącymi… » więcej 2024-07-11, godz. 12:00 Rosja/ Prawnik: opozycjonista Kara-Murza jest w szpitalu w stanie stabilnym Rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza przebywa w więziennym szpitalu i jest w stanie stabilnym - poinformował jeden z jego adwokatów Wadim Prochorow… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 Dodatki motywacyjne nie dla wszystkich pracowników pomocy społecznej; samorządy chcą zmian w przepisach Pracownicy pomocy społecznej zwracają uwagę, że nie wszyscy otrzymali dodatek 1 tys. zł do wynagrodzeń, który jest wypłacany od 1 lipca. MRPiPS wyjaśnia… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 Chiny/ MSZ: chińsko-białoruskie manewry przy granicy z Polską nie są wymierzone w żaden kraj Wspólne manewry wojsk Chin i Białorusi nie są skierowane przeciwko żadnemu krajowi, a władze chińskie liczą, że Polska i Białoruś rozwiążą swoje problemy… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 ZUS: nowe funkcje w aplikacji mZUS dla Lekarza Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępnił nową wersję aplikacji mZUS dla Lekarza. Dzięki zmianom lekarze i asystenci medyczni mogą m.in. zaktualizować… » więcej 2024-07-11, godz. 11:50 Marszałek Sejmu: głosowanie nad projektami uchwał dot. zbrodni na Wołyniu - prawdopodobnie w piątek Głosowanie nad dwoma projektami uchwał upamiętniającymi 81. rocznicę zbrodni na Wołyniu i jej ofiary mogą odbyć się w piątkowym bloku głosowań - przekazał… » więcej 2024-07-11, godz. 11:40 Hennig-Kloska: niekoniecznie TPN powinien być inwestorem stacji narciarskiej na Nosalu (korekta) Niekoniecznie TPN powinien być inwestorem stacji narciarskiej na Nosalu - uważa minister klimatu Paulina Hennig-Kloska; jej zdaniem 'są inne podmioty, które… » więcej
20212223242526
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »