Kreacje Nataszy Pawluczenko na prestiżowym pokazie mody w Rzymie
Projektantka już po raz 11. pokazała swoje kreacje we Włoszech. Przed pokazem nie kryła radości ze swego powrotu do Wiecznego Miasta.
Podczas czwartkowego wydarzenia zaprezentowała eleganckie, zwiewne czarne kreacje, a na zakończenie - luksusową suknię ślubną. Wszystkie wykonane zostały ręcznie i wchodzą w skład kolekcji „Wings”, która łączy lekkość i nowoczesność z ponadczasową elegancją. Projekty te powstały w jej pracowni w Bielsku-Białej.
Kolekcja Nataszy Pawluczenko bardzo spodobała się uczestnikom pokazu w okrągłym salonie, w którym zgromadzili się dziennikarze, przedstawiciele branży modowej i dyplomacji. Suknie projektantki - podkreślano - są dziełami sztuki i zarazem ubraniami do garderoby.
Pawluczenko to Białorusinka o polskich korzeniach. Swoją aktywność w świecie mody rozpoczęła, gdy miała 17 lat. Pierwszą swoją kolekcję stworzyła w Mińsku. Jej pradziadek przed I wojną światową prowadził pracownię krawiecką na warszawskiej Starówce. Potem jego rodzina trafiła na wschód, na tereny dzisiejszej Białorusi.
Kilka lat temu podczas wizyty w miejscowości Tursi, w prowincji Matera, w regionie Basilicata artystka zainspirowała się sanktuarium Santa Maria di Anglona i ornamentami ołtarzy. Po powrocie do Polski i skrupulatnych studiach artystycznych i historycznych stworzyła kolekcję „Maria d’Anglona”.
Podczas rzymskiego wieczoru przy Piazza Guglielmo Marconi przedstawione zostały także kolekcje innych projektantów, między innymi arabskie kreacje Hayat Karimi i zachwycające przepychem balowe suknie Missaki Couture oraz futra.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP Life)
sw/ag/