Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-28, 07:10 Autor: PAP

110 lat temu w Sarajewie zginął Franciszek Ferdynand. Zamach przesądził o wybuchu I wojny światowej

28 czerwca 1914 r. w Sarajewie serbski zamachowiec zastrzelił następcę tronu austro-węgierskiego, Franciszka Ferdynanda Habsburga i jego żonę Zofię. To wydarzenie uznawane jest za początek I wojny światowej – powiedział PAP historyk Bartosz Zakrzewski.

Od kilku lat konflikty interesów dużych europejskich mocarstw kierowały Europę ku wojnie. W przyszłym starciu nadzieje na niepodległość widziały też liczne zniewolone narody. Wojna wisiała w powietrzu od dawna, potrzebny był tylko pretekst, który popchnąłby pierwszą kostkę domina. Tym stał się zamach w Sarajewie.


"Pod koniec czerwca 1914 r. miały odbyć się w Bośni wielkie manewry armii austro-węgierskiej, którymi miał pokierować osobiście cesarz Franciszek Józef. Termin manewrów był powiązany z rocznicą klęski Serbów w bitwie z Turkami na Kosowym Polu, w dniu 28 czerwca 1389 r., i został uznany przez Serbów za prowokację. Z powodu choroby cesarza zdecydowano, że manewrami pokieruje inspektor generalny c.k. sił zbrojnych arcyksiążę Franciszek Ferdynand, bratanek cesarza i następca tronu. Przy okazji doszło do wizyty arcyksięcia w Sarajewie, w stolicy regionu rządzonego od ponad trzech dekad przez Austrię" – powiedział PAP historyk Bartosz Zakrzewski.


"Zamach – zaplanowany przez organizację Młoda Bośnia, związaną z serbską Czarną Ręką – przygotowany był szczegółowo już kilka dni wcześniej, gdyż trasa przejazdu arcyksięcia była publicznie podana do wiadomości w prasie" – tłumaczy historyk. "W drodze z dworca kolejowego do ratusza, gdzie miały się odbyć uroczystości związane z wizytą dostojnika, kolumna aut składa się z sześciu samochodów, arcyksiążę z małżonką jechał w trzecim" – dodał.


Zamachowców było siedmiu. Mieli sześć bomb i cztery pistolety. Pierwszy zamachowiec rzucił bombę w kierunku samochodu, którym jechał arcyksiążę. Bomba upadła na tył auta i zanim eksplodowała stoczyła się pod koła następnego wozu. Wybuch ranił adiutanta arcyksięcia. Kolumna pojechała jednak dalej do ratusza. Po oficjalnych uroczystościach, zapewniony przez szefa ochrony, że wypadek z bombą już się nie powtórzy, arcyksiążę zdecydował, że wróci tą samą drogą. W pewnym momencie Franciszek Ferdynand zdecydował jednak, że w drodze powrotnej chce odwiedzić w szpitalu rannego kilka godzin wcześniej adiutanta. Nie poinformowano jednak kierowcy wozu arcyksięcia, że zmieniono trasę przejazdu. W pewnym momencie auto arcyksięcia pojechało w inną stronę niż dwa pierwsze wozy, w których jechali agenci policji mający chronić następcę tronu oraz burmistrz i szef policji. Gdy spostrzeżono pomyłkę, samochód arcyksięcia zatrzymał się, aby dołączyło do niego auto z ochroną. Przypadek sprawił, że w tym miejscu stał jeden z zamachowców. Wykorzystał on zaistniałą sytuację – podbiegł do samochodu następcy tronu i oddał celne strzały. Franciszek Ferdynand został ranny w tętnicę szyjną. Druga kula trafiła jego małżonkę Zofię. Oboje zmarli kilka minut później.


"Zamachowiec Gawrilo Princip został ujęty, a podjęta przez niego próba samobójstwa nie powiodła się. W procesie, który odbył się w Sarajewie kilka tygodni później, 17-letni Princip został skazany na 20 lat ciężkiego więzienia, ze względu na młody wiek nie mógł zostać skazany na śmierć. Zmarł w celi na gruźlicę 28 kwietnia 1918 roku" – powiedział Zakrzewski.


Następca austriackiego tronu w chwili śmierci miał 51 lat. Wraz z żoną został pochowany na zamku Artstetten. Miejsce zamordowanego, jako spadkobiercy korony Habsburgów, zajął bratanek Franciszka Ferdynanda i stryjeczny wnuk Franciszka Józefa książę Karol I Habsburg. Dwa i pół roku później obejął tron wielkiej monarchii. Okazał się ostatnim władcą Austro-Węgier.


Po zamachu Austro-Węgry chciały przeprowadzić śledztwo na terenie Serbii (był to jeden z punktów postawionego Serbii ultimatum), jednak władze tego kraju nie udzieliły na to zgody. 28 lipca 1914 r. Austro-Węgry wypowiedziały Serbii wojnę, co rozpoczęło działanie zasady domina – kolejne kraje europejskie powiązane sojuszami wypowiadały sobie kolejno wojnę.


"Zamach w Sarajewie uznawany jest za przyczynę wybuchu I wojny światowej. 24 lipca 1914 r. rząd rosyjski ogłosił wolę obrony Serbii, w razie ataku Austro-Węgier. 26 lipca Austro-Węgry i Niemcy odrzuciły brytyjską propozycję zwołania międzynarodowej konferencji, w sprawie rozwiązania sporu. 28 lipca 1914 r. Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, 1 sierpnia Niemcy uczyniły to samo w stosunku do Rosji, dwa dni później Niemcy wypowiedziały wojnę Francji a Austro-Węgry Rosji" – wyjaśniał historyk. Dodał również, że "Europa już od 1912 r. była podzielona na dwa wrogie obozy. Z jednej strony stały Francja, Wielka Brytania i Rosja, z drugiej Niemcy i Austro-Węgry. Każda ze stron dążyła do dominacji w Europie i na świecie w koloniach. Do tego dochodziła zagmatwana sieć – tworzonych często doraźnie i równie często załamujących się – przymierzy małych państw i grup reprezentujących narody podległe, w tym również Polaków".


Kilka poprzedzających I wojnę światową lat było prawdziwym wyścigiem zbrojeń w Europie, podobnym do tego z lat 30. i 50. XX wieku. Do celów wojskowych wykorzystano wówczas liczne wynalazki z przełomu XIX i XX w. Po raz pierwszy masowo na polu walki pojawiły się nowe typy karabinów maszynowych, samochody osobowe, ciężarówki i motocykle, czołgi i samochody pancerne, na morzach okręty podwodne, a w powietrzu sterowce i samoloty.


Samochód Gräf & Stift, którym jechał w czasie zamachu arcyksiążę oraz mundur, w który był ubrany, można oglądać w Austriackim Muzeum Wojskowym w Wiedniu.(PAP)


Autor: Tomasz Szczerbicki


szt/ szuk/ dki/


Kraj i świat

2024-07-30, godz. 12:40 Dowództwo Generalne: w trakcie porannego rozruchu fizycznego zmarł żołnierz 1 Brygady Rakiet W trakcie porannego rozruchu fizycznego zasłabł i zmarł żołnierz 1 Brygady Rakiet, kpr. Adam Depta - poinformowało we wtorek Dowództwo Generalne Rodzajów… » więcej 2024-07-30, godz. 12:40 Dziennikarze TVP i sportowcy proszą o przywrócenie do pracy Przemysława Babiarza Ponad 100 osób, w tym pracownicy TVP i znani sportowcy, podpisało się pod listem otwartym do władz TVP w sprawie zawieszonego komentatora sportowego Przemysława… » więcej 2024-07-30, godz. 12:30 Grecja/ Strażacy walczą z dużym pożarem na wyspie Eubea Ponad 200 strażaków walczy z pożarem na drugiej co do wielkości greckiej wyspie Eubea. Według służb to jeden z najgroźniejszych pożarów w tym sezonie… » więcej 2024-07-30, godz. 12:30 Paryż/judo - porażka Szymańskiej w drugiej rundzie kat. 63 kg Judoczka Angelika Szymańska przegrała w drugiej rundzie turnieju olimpijskiego z Meksykanką Priscą Acalaraz Aviti przez waza-ari. Polka tegoroczna wicemistrzyni… » więcej 2024-07-30, godz. 12:30 Litwa/ Prezydent zatwierdził nominację 12 nowych ambasadorów, w tym w Polsce Prezydent Litwy Gitanas Nauseda zatwierdził nominację 12 nowych ambasadorów tego kraju, w tym ambasadora w Polsce Valdemarasa Sarapinasa, który rozpocznie… » więcej 2024-07-30, godz. 12:30 Paryż/tenis stołowy - Bajor awansowała do 1/8 finału Natalia Bajor wygrała z reprezentantką Portugalii Fu Yu 4:3 (11:7, 11:8, 15:17, 4:11, 7:11, 12:10, 11:8) i awansowała do 1/8 finału olimpijskiego turnieju… » więcej 2024-07-30, godz. 12:20 Francja/ Fala upałów ogarnęła większość kraju, w tym Paryż (aktl.) Fala upałów ogarnęła we wtorek większość terytorium Francji, w tym Paryż, gdzie trwają igrzyska olimpijskie. W ponad połowie departamentów - 56 - ogłoszono… » więcej 2024-07-30, godz. 12:20 Prezydent na obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego: każdy, kto widział Mariupol wie, że warto podjąć walkę … Ci, którzy krytykowali decyzję o Powstaniu Warszawskim umilkli, bo w ciągu ostatnich dwóch lat zobaczyli Mariupol - każdy, kto to widział wie, że było… » więcej 2024-07-30, godz. 12:20 GUS: kobiety i mężczyźni w Polsce żyją coraz dłużej, ale nie tak długo jak w innych krajach europejskich W 2023 r. przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,7 roku, natomiast kobiet 82 lata. W porównaniu do 2022 r. trwanie życia wydłużyło się… » więcej 2024-07-30, godz. 12:20 UE/ Pięć lat temu politycy PiS odrzuceni w głosowaniach na stanowiska w PE; w tej kadencji jest inaczej W 2019 roku europosłowie PiS zostali odrzuceni w głosowaniach na stanowiska w Parlamencie Europejskim: była premier Beata Szydło dwukrotnie nie została szefową… » więcej
56575859606162
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »