Zgodnie z przewidywaniami Zmarzlik jest na razie nieosiągalny dla konkurencji, chociaż po raz pierwszy w tym roku wygrał dopiero przed dwoma tygodniami w piątej eliminacji w szwedzkiej Malilli. W pozostałych turniejach jeździł jednak na tyle równo, że w klasyfikacji generalnej maj już 17 punktów przewagi nad Brytyjczykiem Robertem Lambertem i 18 nad zajmującym trzecie miejsce Australijczykiem Jackiem Holderem.

Obrońca tytułu na gorzowskim torze stawiał pierwsze kroki w dorosłym żużlu, a potem przez wiele lat jeździł w barwach miejscowej Stali, z którą rozstał się dopiero po sezonie 2022, przechodząc do Motoru Lublin. Pierwszy w karierze turniej GP wygrał w 2014 roku właśnie na stadionie im. Edwarda Jancarza, gdy startował z "dziką kartą". Później triumfował tu jeszcze w 2020 i 2023 roku.

W sobotę miejscowym kibicom zaprezentują się jeszcze trzej Polacy - stali uczestnicy cyklu GP Szymon Woźniak i Dominik Kubera oraz Oskar Fajfer z miejscowej Stali, który otrzymał od organizatorów "dziką kartę". Na półmetku mistrzostw Kubera w klasyfikacji generalnej jest siódmy, a Woźniak 10.

Pierwszy turniej GP w Gorzowie odbył się w 2011 roku i kończył cykl mistrzostw świata. Wygrał go Amerykanin Greg Hancock, wieńcząc udany sezon, w którym sięgnął po tytuł mistrzowski. Rezerwowym był wówczas Zmarzlik, któremu nie było dane wyjechać na tor. Z powodu ulewy tamte zawody zakończyły się po 16 wyścigach, a w nadchodzącą sobotę żużlowcy bardziej od deszczu będą się zapewne obawiali upału.

Początek turnieju o godz. 19.00.

Klasyfikacja generalna MŚ:

 1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 86 pkt
 2. Robert Lambert (W. Brytania) 69
 3. Jack Holder (Australia) 68
 4. Mikkel Michelsen (Dania) 59
 5. Martin Vaculik (Słowacja) 53 
 6. Fredrik Lindgren (Szwecja) 52
 7. Dominik Kubera (Polska) 50
 8. Jason Doyle (Australia) 47
...
10. Szymon Woźniak (Polska) 39

Pozostałe turnieje Grand Prix:

17 sierpnia - Cardiff (W. Brytania)
31 sierpnia - Wrocław
 7 września - Ryga (Łotwa)
14 września - Vojens (Dania)
28 września - Toruń

(PAP)

krys/ co/