Senat debatował nad zmianami w Kodeksie wyborczym ws. głosowania korespondencyjnego
Nowelizację Kodeksu wyborczego, która umożliwia głosowanie korespondencyjne wszystkim obywatelom, zarówno w kraju, jak i za granicą Sejm uchwalił 14 czerwca. Dotyczy ona wyborów prezydenckich, wyborów do Sejmu i Senatu, a także do Parlamentu Europejskiego.
Nad nowelizacją debatował w środę Senat, który nie zaproponował do niej poprawek. Również senackie komisje Praw Człowieka i Praworządności, Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Ustawodawcza zarekomendowały Senatowi przyjęcie nowelizacji bez poprawek.
"Omawiana ustawa przewiduje powrócenie do stanu prawnego z 2014 r., czyli przywrócenie powszechnego głosowania korespondencyjnego" - powiedział senator sprawozdawca Waldy Dzikowski (KO). "Przy szerokich konsultacjach z Polonią wprowadzono te wszystkie zmiany, głównie z myślą o osobach przebywających tymczasowo lub mieszkających na stałe za granicą" - dodał Dzikowski
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, korespondencyjnie mogą głosować osoby z orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności albo te, które najpóźniej w dniu głosowania ukończyły 60 lat. Głosowanie korespondencyjne możliwe jest tylko w kraju.
Nowelizacja Kodeksu wyborczego rozszerza uprawnienie do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich, do Sejmu i Senatu oraz do Parlamentu Europejskiego na wszystkich wyborców - zarówno w kraju, jak i za granicą; w wyborach samorządowych korespondencyjnie będą mogli głosować jedynie wyborcy z niepełnosprawnością oraz ci, którzy najpóźniej w dniu wyborów ukończyli 60 lat.
We wszystkich wyborach z głosowania korespondencyjnego będą mogły skorzystać osoby, które są na kwarantannie.
Głosowanie nad nowelizacją na koniec posiedzenia. (PAP)
Autorka: Angela Getler
ang/ par/