Radio Opole » Kraj i świat
2024-06-22, 13:40 Autor: PAP

ME 2024 - Probierz: trafiliśmy do silnej grupy, a nasz zespół jest w przebudowie (opis)

Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz dzień po porażce z Austrią 1:3 w Berlinie na Euro 2024 powtórzył, że "nie zamierza zejść z obranej drogi w kadrze". "Mieliśmy bardzo silnych rywali w grupie, a my jesteśmy w przebudowie" - dodał.

Porażka z Austrią oraz remis Holandii z Francją (0:0) sprawiły, że biało-czerwoni - bez względu na wyniki ostatniej kolejki - zajmą ostatnie miejsce w grupie D. Po dwóch meczach mają zerowy dorobek punktów, wcześniej ulegli Holendrom 1:2.


"W sporcie trzeba być twardym. Musimy to przyjąć z pokorą. Trafiliśmy do bardzo silnej grupy, a my mamy zespół w przebudowie. Na pewno nie zejdziemy z obranej drogi, dalej będziemy grać agresywnie i wysokim pressingiem" - powiedział Probierz podczas sobotniej konferencji prasowej w bazie kadry w Hanowerze.


Mówiąc o przebiegu meczu z Austrią, wyraził podobne zdanie jak na konferencji dzień wcześniej, tuż po spotkaniu w Berlinie.


"Słabo weszliśmy w ten mecz. W pierwszym kwadransie mieliśmy strasznie spętanego nogi. Tego się nie spodziewaliśmy. Ale potem uporządkowaliśmy to spotkanie. Zdobyliśmy bramkę, mieliśmy swoje sytuacje. Do 70. minuty wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą. Wtedy jednak straciliśmy podobną bramkę jak z Holandią" - przyznał.


Dlaczego jego podopieczni przegrywali tyle pojedynków z Austriakami i zostawiali im tak duże miejsca?


"Mieliśmy grać podobnie jak z Holandią. Może z boku tak to wyglądało. Były za duże odległości między piłkarzami w rozegraniu. Na początku, jak wspomniałem, nie potrafiliśmy sobie poradzić z tą agresywnością, za dużo było własnych strat. Ale graliśmy wysokim pressingiem, nie wycofaliśmy się, staraliśmy się odrobić straty i nie zmienimy tego stylu" - dodał.


Powtórzył, że nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii składu ma mecz w Berlinie. Również jeśli chodzi o zmiany, choć było widać, że po wejściu m.in. Roberta Lewandowskiego i Karola Świderskiego Austriacy coraz pewniej poczynali sobie na boisku.


"Nawet po tych zmianach mieliśmy jeszcze mecz pod kontrolą. Wszystko rozpadło się po stracie drugiej bramki. A trzecia? Nie jestem przekonany, czy był faul w polu karnym Wojtka Szczęsnego. Uważam ogólnie, że sędzia patrzył łaskawym okiem na faule Austriaków na naszych piłkarzach. Nie chcę jednak tłumaczyć tym naszej porażki" - stwierdził.


Nie zgodził się, że Austriacy prezentowali większą intensywność niż jego drużyna.


"Jeżeli chodzi o wszelkie parametry biegowe, sprinty - one były praktycznie na takim samym poziomie w obu zespołach" - zaznaczył.


Na koniec występów w turnieju jego piłkarze zmierzą się 25 czerwca z Francją.


"Potraktujemy to spotkanie bardzo poważnie - jako przygotowanie do meczów Ligi Narodów i eliminacji mistrzostw świata" - zapowiedział.


Probierz przyznał, że liczył na lepszy występ w turnieju.


"Mówiłem, że chcemy zagrać bardzo dobre Euro, zadowolić kibiców, ale też grać tak, żeby te występy były przyjemne dla piłkarzy. To, co próbowaliśmy, nie wystarczyło jeszcze na topowe zespoły. Ten turniej pokazał nam, nad czym musimy jeszcze pracować. Najważniejsze, żeby zawodnicy, którzy są w kadrze, grali regularnie w swoich klubach. My zrobimy wszystko, żeby oni dalej się rozwijali. Na pewno nie będzie tak, że teraz zmienimy sposób grania. Dopóki będę trenerem, zrobimy wszystko, żeby zadowolić kibiców" - dodał.


Reprezentacja Polski ostatnia awansowała na Euro 2024 i pierwsza odpadła. Czy polskiego futbolu nie stać na coś więcej?


"Dla nas awans był istotny po tych wcześniejszych trudnych miesiącach. Ale postęp wymaga czasu. Polską piłkę stać na więcej, lecz musimy podejmować ryzyko we wszystkich grupach młodzieżowych w poszczególnych kadrach. Czasami wiąże się to z tym, że możemy popełniać błędy z silnymi zespołami. A one są klasowe, więc to wykorzystują" - stwierdził.


Co powiedział piłkarzom, gdy było już wiadomo po meczu Holandii z Francją, że odpadli z turnieju?


"To są trudne momenty, ale od tego jest trener, żeby umiejętnie zarządzać. Powiedziałem piłkarzom, żeby podnieśli głowy, wyszli do ludzi, byli otwarci. Wszyscy są potrzebni tej reprezentacji. Również ci, których tutaj nie było. Zdarzały się błędy, ale czasami brakowało tylko jakichś niuansów i będziemy robić wszystko, żeby je poprawić. Może pojawi się nowy piłkarz, np. z młodzieżówki? Może ktoś +wyskoczy+, tak jak teraz Kacper Urbański. Staramy się grać agresywną piłkę, wychodzić wysoko do rywala. Ja wiem, że to czasami boli, ale mam nadzieję, że kibice dalej będą nas wspierać" - przyznał.


Jaką Probierz widzi rolę dla Lewandowskiego w przyszłości? Coraz częściej pojawiają się głosy, że słynny napastnik nie jest już tak niezbędny dla reprezentacji jak w przeszłości.


"Widzę taką samą rolę dla Roberta, jak do tej pory. Wciąż jest z nami w kadrze. Nie mam informacji od niego, żeby to się zmieniło. Robert pomaga dużej grupie zawodników, ale my też musimy pomagać jemu. Na pewno widzę go dalej w reprezentacji Polski" - podkreślił.


Z Hanoweru - Maciej Białek (PAP)


bia/ krys/


Kraj i świat

2024-07-01, godz. 20:50 Brazylia/ Samolot awaryjnie lądował przez turbulencje nad Atlantykiem; 30 pasażerów z obrażeniami Samolot linii Air Europa lecący z Madrytu do Montevideo musiał w poniedziałek rano awaryjnie lądować w brazylijskim Natalu z powodu silnych turbulencji nad… » więcej 2024-07-01, godz. 20:50 Peter Sagan zakończył karierę kolarską Trzykrotny mistrz świata w kolarstwie Peter Sagan zakończył karierę. W niedzielę pożegnał się z kibicami w wyścigu Dookoła Słowacji, w którym zajął… » więcej 2024-07-01, godz. 20:50 Projekt: rząd planuje przeniesienie nadzoru nad PAN na ministra nauki Przeniesienie nadzoru nad Polską Akademią Nauk z premiera na ministra nauki - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o PAN. Założenia dokumentu opublikowano… » więcej 2024-07-01, godz. 20:40 Tomasz Szatkowski doradcą społecznym prezydenta Prezydent Andrzej Duda powołał z dniem 1 lipca Tomasza Szatkowskiego na stanowisko doradcy społecznego - przekazała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta. » więcej 2024-07-01, godz. 20:40 Ekstraklasa piłkarska - nowy zawodnik w Rakowie Raków Częstochowa poinformował o drugim piłkarzu, który dołączył do zespołu przygotowującego się w Arłamowie do nowego sezonu ekstraklasy. To brazylijski… » więcej 2024-07-01, godz. 20:30 ME 2024 - 29 goli samobójczych w turniejach finałowych (dokumentacja) Belg Jan Vertonghen jest 29. piłkarzem w historii, który strzelił samobójczego gola w mistrzostwach Europy. Do własnej bramki trafił (rykoszet) w poniedziałkowym… » więcej 2024-07-01, godz. 20:30 Nigeria/ 25 osób przewożonych razem z krowami zginęło w wypadku drogowym Co najmniej 25 osób zginęło, a 53 zostały ranne, gdy przewożący je - razem z krowami, kozami i baranami - samochód ciężarowy zderzył się w poniedziałek… » więcej 2024-07-01, godz. 20:30 Grabiec: ujawniony list Kaczyńskiego to ogromny cios dla PiS i zagrożenie dla subwencji partyjnej Szef KPRM Jan Grabiec ocenił w poniedziałek w TVN24, że ujawniony list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry to ogromny cios dla PiS i zagrożenie… » więcej 2024-07-01, godz. 20:30 Boliwia/ Ambasador Argentyny wezwany do MSZ po wypowiedzi kancelarii prezydenta o sfingowanym puczu Kancelaria prezydenta Argentyny Javiera Mileia oskarżyła władze Boliwii o sfingowanie próby zamachu stanu w ubiegłym tygodniu. W odpowiedzi boliwijskie MSZ… » więcej 2024-07-01, godz. 20:20 Węgry/ Media: wybory we Francji miały być terapią szokową, ale okazały się szokiem Rozpisane przez prezydenta Emmanuela Macrona przyspieszone wybory parlamentarne we Francji miały być terapią szokową, ale okazały się szokiem - napisał… » więcej
78910111213
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »