TSUE: kraj UE może zażądać od delegowanych pracowników z Ukrainy dodatkowego zezwolenia na pobyt
Słowacka firma zatrudniająca pracowników z Ukrainy oddelegowała ich do wykonania prac w porcie w Rotterdamie. Ukraińcy posiadali wydane na Słowacji zezwolenie na pobyt czasowy, jednak zgodnie z prawem holenderskim po upływie 90 dni Ukraińcy powinni byli uzyskać również zezwolenie na pobyt wydane przez tamtejsze organy.
Za każdy wniosek o zezwolenie pobierana jest w Holandii sowita opłata, Ukraińcy skierowali więc sprawę do sądu, a ten przekierował ją do TSUE z pytaniem, czy takie zapisy prawa holenderskiego są zgodne ze swobodą świadczenia usług w Unii Europejskiej.
W czwartek TSUE orzekł, że państwo członkowskie może nałożyć na pracowników ukraińskich, którzy przyjechali do pracy z innego państwa Unii, obowiązek uzyskania dodatkowego zezwolenia na pobyt. To firma, która deleguje swoich pracowników pochodzących spoza UE do pracy w innym państwie członkowskim, ma obowiązek wystąpić o zezwolenie na pobyt dla każdego takiego pracownika. Dzięki temu posiada on zabezpieczenie w postaci dokumentu zaświadczającego, że jego delegowanie jest zgodne z prawem i że ma on prawo pobytu w danym kraju. Z drugiej strony daje to państwu przyjmującemu możliwość skontrolowania, czy dany pracownik nie stanowi zagrożenia dla porządku publicznego, co może uzasadniać ograniczenie swobody świadczenia usług.
Trybunał potwierdził natomiast, że opłaty za zezwolenie na pobyt dla pracownika delegowanego pochodzącego spoza Unii są wyższe niż za wydanie zaświadczenia o pobycie obywatelowi Unii. W takiej sytuacji wysokość opłat nie może być nadmierna i nieracjonalna, ale powinna odpowiadać w przybliżeniu kosztowi administracyjnemu wynikającemu z rozpatrzenia wniosku o zezwolenie - przypomniał TSUE i zalecił sądowi w Holandii zbadanie sprawy.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ akl/