Właściciele tartaku i producenci drewnianych podłóg, Franz Bucher i Josef Durrer, jako pierwsi zauważyli potencjał turystyczny tego miejsca, wykupili prawa i w 1873 r. otworzyli pierwszy hotel, a po 15 latach - kolejny.

Kompleks znajduje się na grzbiecie góry Buergenstock. W 1888 r. otwarto kolejkę liniową, która zabiera turystów z brzegu jeziora położonego ok. 450 m poniżej. Nieopodal, w 1905 r. wybudowano windę na Hammetschwand, najwyższy punkt widokowy nad Jeziorem Czterech Kantonów. Jest to najwyższa winda zewnętrzna w Europie.

Ośrodek w Buergenstock przeszedł generalny remont zakończony w 2017 r.; budynki historyczne zostały zachowane i podlegały renowacji. Nowoczesny i luksusowy kompleks składa się z kilku hoteli, w standardzie od trzygwiazdkowego do pięciogwiazdkowego superior, które oferują blisko 400 pokoi i apartamentów. Tuż obok mieści się centrum konferencyjne, ośrodek tenisowy oraz pole golfowe.

Zespół hoteli położonych na grani gościł w swej historii wiele znanych osób. W 1954 r. Audrey Hupburn wzięła swój pierwszy ślub w kaplicy w Buergenstock. Przez siedem lat mieszkała tutaj Sophia Loren wraz z mężem Carlo Ponti. Ekipa kręcąca film "Goldfinger", z Seanem Connerym w roli Jamesa Bonda, spędziła tu miesiąc w 1964 r. W okresie wakacyjnym kurort gościł m.in. kanclerze Niemiec Konrada Adenauera, premiera Indii Jawaharlala Nehru i jego córkę Indirę Gandhi.

Pokojowe rozmowy dotyczące Ukrainy, to nie pierwsze wydarzenie polityczne, które będzie mieć miejsce w Buergenstock. Tutaj odbywały się obrady Grupy Bilderberg, czyli nieoficjalnego forum, które wspiera dialog między państwami Europy i Ameryki Północnej. W 2002 r. spotkały się, po raz pierwszy od 19 lat trwania konfliktu, zwaśnione strony rządu Sudanu i Ludowo-Wyzwoleńczej Armii Sudanu. Ostatecznie w 2005 r. doszło do pojednania stron. Wiosną 2004 r. odbyły się tu negocjacje, których celem było pokojowe zjednoczenie Cypru.

Na konferencję pokojową dotyczącą Ukrainy zaproszonych zostało 160 delegacji, ale obecnych będzie ok. 90, z czego więcej niż połowa pochodzi z Ameryki Południowej, Azji, Afryki i Bliskiego Wschodu. Swój udział potwierdzili: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, francuski prezydent Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Kanady Justin Trudeau i wiceprezydentka USA Kamala Harris. Polskę będzie reprezentował prezydent Andrzej Duda. W rozmowach nie będzie uczestniczyła strona chińska. Rosja nie została zaproszona do udziału w konferencji.

W kantonie Nidwalden, gdzie mieści się Buergenstock, na co dzień mieszka 45 tys. osób i pracuje niespełna 100 policjantów. Weekendowe wydarzenie będzie chronić ok. 4 tys. funkcjonariuszy policji oraz żołnierzy.

Kurort został otoczony zabezpieczającym murem, w budowie którego użyto 6,5 km ogrodzeń i 8 km drutu kolczastego. W dolinie przylegającej do kompleksu hotelowego zbudowano tymczasowe lądowisko dla helikopterów, aby ułatwić przybycie VIP-ów. Ponad 400 mieszkańców zamieszkujących górę będzie miało specjalną przepustkę uprawniającą do wejścia do "czerwonej strefy".

Szwajcarskie siły zbrojne zapowiedziały, że będą prowadzić obserwacje na Jeziorze Czterech Kantonów oraz zapewnią wsparcie logistyczne i ochronę infrastruktury z powietrza. Służby wywiadowcze mają przygotować się na możliwe zagrożenia biologiczne, chemiczne i nuklearne. Szwajcarski rząd powiadomił o wzroście liczby cyberataków oraz przypadków dezinformacji w okresie poprzedzającym szczyt.

Jak zapowiada Szwajcaria rozmowy w Buergenstocku mają na celu "wspólne określenie planu działania", który będzie dotyczył sposobu zaangażowania Rosji i Ukrainy w przyszły proces pokojowy.

Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ mal/