Sejm/ Komisja negatywnie o szerszym głosowaniu korespondencyjnym w wyborach samorządowych
Kilka godzin wcześniej w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu zmian w Kodeksie wyborczym wprowadzających możliwość głosowania korespondencyjnego dla wszystkich wyborców w kraju i za granicą w wyborach parlamentarnych i prezydenckich. O odrzucenie projektu wnioskował klub PiS, poprawki zaś zaproponowały kluby KO i Polska2050-TD. Projekt ponownie trafił więc do komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach.
Łącznie pięć poprawek Polski2050 odnosiło się do dwóch kwestii - po pierwsze chodziło o szersze możliwości głosowania korespondencyjnego w wyborach samorządowych, a po drugie o wprowadzenie możliwości podpisywania list poparcia kandydatów w wyborach drogą elektroniczną.
Bartosz Romowicz z Polski2050 przekonywał, że w wyborach samorządowych - jako jedynych - nie wydaje się zaświadczeń uprawniających do głosowania poza miejscem zamieszkania, więc tym bardziej obywatel powinien mieć możliwość oddania głosu korespondencyjnie. "Szanuję ten postulat, ale wybory samorządowe mają trochę innych charakter. Dla bezpieczeństwa wyborów, przy małej liczbie głosów, która decyduje o mandatach, należałoby oszczędniej gospodarować formą głosowania korespondencyjnego" - mówił Mariusz Witczak (KO).
Poseł KO zadeklarował jednocześnie, że komisja zajmie się takimi rozwiązaniami w przyszłości - "na spokojnie". "Mamy pięć lat do wyborów samorządowych i czas, aby dobrze tę kwestię przemyśleć" - dodał poseł KO.
Ryszard Balicki z Państwowej Komisji Wyborczej poparł głos Witczaka. "Czasami lepsze jest wrogiem dobrego. Jeśli będziemy chcieli za dużo i od razu, mogą się zdarzyć problemy" - ocenił.
Te poprawki poparł jeden poseł, przeciw było siedmiu, zaś czterech wstrzymało się od głosu.
Z kolei w odniesieniu do poprawek o elektronicznym podpisywaniu list poparcia kandydatów, Biuro Legislacyjne Sejmu wskazało, iż wykraczają one poza materię nowelizacji. Komisja również tych poprawek nie zarekomendowała.
Negatywnie zaopiniowany został także złożony w drugim czytaniu wniosek PiS o odrzucenie całego projektu - poparło go trzech posłów, a siedmiu było przeciw.
Pozytywnie zaopiniowanych zostało zaś 14 poprawek złożonych przez KO - mających głównie charakter legislacyjny i porządkujący.
Przewodnicząca komisji ds. zmian w kodyfikacjach Barbara Dolniak (KO) poinformowała, że Sejm przeprowadzi głosowanie dotyczące nowelizacji Kodeksu wyborczego najprawdopodobniej w piątkowym bloku głosowań.
Projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego został złożony przez posłów KO w Sejmie w marcu br., zaś jego pierwsze czytanie odbyło się w początkach maja. Później nad projektem pracowały sejmowe - podkomisja i komisja.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, korespondencyjnie mogą głosować osoby z orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności albo te, które najpóźniej w dniu głosowania ukończyły 60 lat. Głosowanie korespondencyjne możliwe jest tylko w kraju.
Projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego rozszerza uprawnienie do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich, do Sejmu i Senatu oraz do Parlamentu Europejskiego na wszystkich wyborców - zarówno w kraju, jak i za granicą; w wyborach samorządowych korespondencyjnie będą mogli głosować jedynie wyborcy z niepełnosprawnością oraz ci, którzy najpóźniej w dniu wyborów ukończyli 60 lat.
We wszystkich wyborach z głosowania korespondencyjnego będą mogły skorzystać osoby, które są na kwarantannie. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ mrr/