Meksyk/ Kończy się jedna z najbrutalniejszych kampanii wyborczych w historii kraju, ponad 230 zabójstw
Oznacza to, że kończąca się kampania była najbrutalniejszą we współczesnej historii kraju - oceniła gazeta. Liczba aktów przemocy była prawie dwa razy wyższa niż przed poprzednimi wyborami prezydenckimi z 2018 roku, w których wygrał szef państwa Andres Manuel Lopez Obrador. Wówczas zarejestrowano 382 takie przypadki.
Od 7 września 2023 roku do 28 maja br. w całym kraju miało miejsce 749 aktów przemocy politycznej, w tym 233 przypadki gróźb, 231 zabójstw, 159 napadów z bronią, 21 zaginięć, 18 porwań i 87 zdarzenia innego typu – wynika z najnowszego raportu firmy analitycznej Integralia.
„Jednym z nieodłącznych elementów tego procesu wyborczego była przemoc, co pokazują dane (…) Dziś, jak nigdy dotąd, nasza demokracja została schwytana przez grupy przestępcze, jak kraj długi i szeroki” – powiedział dziennikowi „El Universal” przedstawiciel Integralia Armando Vargas Hernandez.
W 316 przypadkach ofiarami przestępstw padały osoby kandydujące w wyborach, z czego 34, w większości ubiegające się o funkcje na szczeblu władz miast, zostały zamordowane. W 39 przypadkach ofiarami przestępstw politycznych byli krewni kandydatów – wynika z raportu.
„To, co widzieliśmy, to taktyka zabójstw politycznych jako sposobu na dominację terytorialną karteli” – ocenił specjalista ds. bezpieczeństwa publicznego David Saucedo, cytowany przez agencję Associated Press. Dodał, że wydarzenia z kampanii były dowodem na „postęp narkopolityki”.
Zaplanowane na 2 czerwca określane są jako największe w historii kraju. Oprócz prezydenta wybranych zostanie 500 deputowanych i 128 senatorów, a także gubernatorzy niektórych stanów, władze lokalne, rady miejskie i burmistrzowie. Łącznie obsadzonych zostanie 19 tysięcy stanowisk lokalnych.
Z najnowszych sondaży wynika, że w wyborach prezydenckich największe szanse ma Claudia Sheinbaum, kandydatka rządzącej lewicowej partii Morena, której przewodzi obecny szef państwa. Na drugim miejscu plasuje się liderka opozycyjnej, centroprawicowej koalicji Siła i Serce dla Meksyku Xochitl Galvez.(PAP)
wia/ sp/