Krzysztof Zalewski ogłosił szczegóły swojej trasy koncertowej
21 maja Krzysztof Zalewski wydał swój nowy singiel „Zgłowy”. Ten niezwykle osobisty, rapowany manifest otwiera nowy muzyczny rozdział w jego karierze, gdyż już jesienią ukaże się nowy album artysty o tym samym tytule. Słuchaczy może zadziwić nie tylko fakt, że w tym utworze Zalewski sięgnął po nowy dla siebie muzyczny gatunek. Kręcąc teledysk, piosenkarz przeszedł wizualną metamorfozę - samodzielnie ogolił sobie głowę.
Trzy dni później Zalewski przekazał fanom kolejne wieści. Tym razem na temat trasy koncertowej. W ramach „Zgłowy tour” zawita do Poznania (22.11./ Pawilon 3A MTP), Gdańska (01.12. – Ergo Arena), Krakowa (08.12./ Tauron Arena), Wrocławia (12.12./ Hala Stulecia), Warszawy (19.12/ Torwar) i Katowic (22.12./ Spodek).
„Odliczam dni do trasy +Zgłowy+, kiedy w końcu będziemy mogli podzielić się z Wami nowymi piosenkami. Fakt, że większość płyty nagrywaliśmy +na setkę+, dzięki czemu ma ona mocno koncertowy sznyt. Fakt, że ograniczyliśmy udział syntezatorów do niezbędnego minimum, żeby brzmienie było bardziej organiczne. Fakt, że w tekstach zrezygnowałem z wydumanych metafor, żeby przekaz był czytelny i czysty… Ale płycie brakuje jednego kluczowego elementu - udziału publiczności. Dopiero z Wami te piosenki nabiorą właściwego kształtu i wytworzy się magia, która zdarza się tylko na koncertach. Mam ciarki na plecach kiedy myślę o tym jak będziemy śpiewać razem jesienią” - Zalewski przekazał w komunikacie prasowym.
Mało tego, 24 maja do sieci trafia druga zapowiedź nadchodzącego albumu. „Kochaj” to epicka ballada o miłości. „Tematyka piosenki +Kochaj+ jest chyba oczywista, ale spróbuję się rozwinąć. To numer o tęsknocie. O potrzebie miłości, albo może nawet bardziej o potrzebie wypełnienia braku, co go każdy w sercu nosi. O szukaniu szczęścia poza sobą, co kończy się zawsze raczej niewesoło. Ale tu już odbijamy w filozoficzne tematy, a przy klasycznej rockowej balladzie nie ma co dzielić włosa na czworo. O miłości jest to piosenka i tyle. Zainspirowana trochę +Wild Is The Wind+ Bowiego. Proszę się wzruszać!” – stwierdził Zalewski. Co ciekawe w klipie do „Kochaj” zobaczymy wokalistę siedzącego na koniu. (PAP Life)
ag/