Lubnauer: okręgowe komisje egzaminacyjne zgadzają się na zatyczki do uszu dla uczniów
To grupa młodych ludzi, którzy znaleźli się wśród laureatów 10. Olimpiady Zwolnieni z Teorii, której celem jest - jak podkreślili organizatorzy - "uzupełnienie polskiego systemu edukacji o wiedzę praktyczną".
Gościem finału była wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer, która pogratulowała sukcesu uczestnikom olimpiady. Jedną z takich grup, był "Głos Ciszy", zajmujący się rozpowszechnianiem informacji na temat wrażliwości sensorycznej. Wpadli na pomysł, żeby zaapelować do wiceminister edukacji o zgodę na używanie zatyczek do uszu podczas egzaminów szkolnych.
Katarzyna Lubnauer potwierdziła PAP, że zatyczki właściwie już są, gdyż komisje egzaminacyjne zgadzają się, żeby uczniowie w trakcie egzaminów z nich korzystali. Ministerstwo Edukacji Narodowej chce, żeby "młodzi ludzie pracowali w jak największym komforcie" - podkreśliła.
"Jeżeli weźmiemy jeszcze pod uwagę, że czasami egzaminy odbywają się rzeczywiście w dużych grupach, to rozumiemy tych, którzy chcą się odciąć, chcą się skupić na swojej pracy i nie chcą, żeby inni im przeszkadzali" - dodała.
Wiceminister powiedziała PAP, że "jeżeli coś może komuś pomóc w egzaminie, a jednocześnie nie zakłóca pracy innych, to dlaczego nie".(PAP)
Autor: Jacek Stankiewicz
jls/ jann/