Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-21, 19:30 Autor: PAP

UE/ Ekspert: KE miała prawo zamknąć procedurę z art. 7, choć mogła poczekać

Komisja Europejska miała prawo zamknąć procedurę z art. 7; wydaje się, że kierunek jest uzasadniony, ale termin może się wydawać przedwczesny i Bruksela mogła zaczekać trochę dłużej - mówi PAP Paul Dermine, profesor z Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego (ULB).

We wtorek ministrowie krajów członkowskich zajęli się kwestią zamknięcia procedury z art. 7 wobec Polski. Wiceprzewodnicząca KE Viera Jourova zapowiedziała całkowite zamknięcie tego postępowania w ciągu nadchodzących dni. Procedura jest prowadzona od 2017 r. i Polska jest pierwszym krajem, który został nią objęty.


Prawnik Paul Dermine uważa, że KE miała prawo do zamknięcia procedury, ale termin może wydawać się przedwczesny.


Przypomniał, że art. 7 Traktatu o UE (TUE) opisuje procedurę, której celem jest zapewnienie ochrony zasad założycielskich Unii Europejskiej, a wartości te są z kolei wymienione w art. 2 TUE. "Chodzi o klasyczny tryptyk: praworządność, demokrację i ochronę praw podstawowych" - powiedział.


"Art. 7. zapewnia zatem procedurę na wypadek sytuacji, w których zasady te mogłyby być zagrożone w jednym z krajów członkowskich Unii Europejskiej" - dodał. Jak podkreślił, postępowanie opisane w art. 7. nie jest oparte na czysto prawnych przesłankach, o których decyduje organ prawny - TSUE. "Jest to procedura polityczna w tym sensie, że o jej uruchomieniu i przebiegu decydują instytucje polityczne UE" - zaznaczył.


Co więcej, jego zdaniem procedura jest polityczna ze względu na środki, które przewiduje: zawieszenie niektórych praw, którymi cieszą się państwa członkowskie, jak np. prawo głosu w instytucjach UE.


Dopytywany, czy jego zdaniem istnieją wystarczające podstawy do zakończenia procedury przeciwko Polsce, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.


Jak zauważył, po zmianie rządu w Polsce, siedem lat od uruchomienia procedury, KE podjęła działania zmierzające do przywrócenia Polsce jej politycznych praw i pozycji w ramach UE, w co wpisuje się uwolnienie części środków z funduszu odbudowy. "W kontekście wspomnianych obietnic i zobowiązań złożonych przez nowy rząd KE zaproponowała również zamknięcie procedury uruchomionej w 2017 r. KE ma do tego pełne prawo i wydaje się, że ten kierunek jest uzasadniony. Pozostaje jednak pytanie o termin. Niektórym może to się wydać cokolwiek przedwczesne, ponieważ teraz mamy jedynie polityczne zobowiązania rządu Donalda Tuska. Właściwa legislacja nie została jednak jeszcze przyjęta. Niektórzy uważają, że KE powinna była zaczekać trochę dłużej, by rząd Tuska miał szansę rzeczywiście przywrócić praworządność i niezależność sędziów. KE zdecydowała się na szybsze działanie, co ma prawdopodobnie związek z kalendarzem politycznym - wyborami do Parlamentu Europejskiego" - podsumował profesor.


Zdaniem Dermine'a art. 7 nigdy nie był skuteczny.


"Został uruchomiony, ale nigdy nie został zastosowany. Odpowiednio KE i Parlament Europejski uruchomiły procedurę z art. 7 przeciwko Polsce i Węgrom, ale Rada nigdy nie poszła dalej i nie przyjęła żadnych środków. Wynika to z bardzo wysokich progów proceduralnych" - ocenił.


Pytany o podejście rządu Prawa i Sprawiedliwości, który reprezentował stanowisko, że uruchomienie postępowania z art. 7 było działaniem politycznym, zaznaczył, że art. 7 przewiduje dwie różne procedury.


"Pierwsza dotyczy sytuacji, w której zasady założycielskie UE są zagrożone. Druga z kolei ma zastosowanie do sytuacji, w której wartości te nie tylko są zagrożone, ale faktycznie i trwale łamane. Warto zatem podkreślić, że wobec Polski uruchomiony został pierwszy rodzaj procedury - prewencyjny" - przypomniał profesor prawa.


Przypomniał, że procedura może zostać uruchomiona przez różne grona polityczne: grupę państw członkowskich, PE lub KE. W przypadku Polski zrobiła to KE w 2017 r. "Choć KE jest instytucją polityczną, to sama decyzja, by uruchomić procedurę, nie była stricte polityczna. Była ona poparta mocnymi dowodami pochodzącymi z różnych źródeł - NGO-sów, organizacji międzynarodowych, niezależnych analiz naukowych. KE dysponowała przekonującym materiałem dowodowym, że to, co się dzieje w Polsce, może być potencjalnie problematyczne. Zatem opinia, że uruchomienie art. 7 to czysto polityczne posunięcie, jest - moim zdaniem - trudna do obrony, jeśli faktycznie weźmie się pod uwagę cały obraz sytuacji" - podsumował Paul Dermine.


Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)


asc/ mce/ mow/


Kraj i świat

2024-06-03, godz. 15:40 Podkarpackie/ KAS udaremniła przemyt przez granicę koralowca Funkcjonariusze podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej udaremnili przemyt koralowca. Okaz należy do gatunków zagrożonych wyginięciem i objęty jest… » więcej 2024-06-03, godz. 15:40 Ekstraliga rugby - Juvenia do końca roku będzie grać na obiekcie Zwierzynieckiego Rugbiści Juvenii Kraków co najmniej do końca roku mecze sezonu 2024/25 ekstraligi w roli gospodarzy będą rozgrywać na stadionie Zwierzynieckiego KS. Przyczyną… » więcej 2024-06-03, godz. 15:40 Sejm/ Mikołaj Pawlak nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa, kolejne wezwanie na 10 czerwca (opis) B. dyrektor Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaj Pawlak nie stawił się w poniedziałek przed komisją śledczą… » więcej 2024-06-03, godz. 15:30 Formuła 1 - Ocon po sezonie opuści zespół Alpine Francuski kierowca Esteban Ocon po zakończeniu tego sezonu opuści startujący w Formule 1 zespół Alpine. 'Jego kontrakt nie zostanie przedłużony' - poinformował… » więcej 2024-06-03, godz. 15:30 French Open - ćwierćfinał Świątek około godziny 13 Wtorkowy ćwierćfinał French Open Igi Świątek z Czeszką Marketą Vondrousovą rozpocznie się około godziny 13. Dwie godziny wcześniej na kort centralny… » więcej 2024-06-03, godz. 15:30 Innowacyjny Samorząd 2024: samowystarczalność energetyczna w Lądku-Zdroju najlepszym projektem w kategorii gmin miejsko-wiejskich… Od 1 stycznia gmina Lądek-Zdrój nie kupuje już energii elektrycznej. Wszystko za sprawą samowystarczalnej farmy fotowoltaicznej, która zasila m.in. Urząd… » więcej 2024-06-03, godz. 15:20 Samorządowcy z Unii Metropolii Polskich zachęcają do udziału w wyborach do PE Samorządowcy z Unii Metropolii Polskich zachęcają do udziału w wyborach europarlamentarnych, prowadząc kampanię pod hasłem 'Kto głosuje, ten się liczy'… » więcej 2024-06-03, godz. 15:10 Gawkowski: cyberatak na PAP miał wzbudzić panikę i zbudować poczucie strachu przed eurowyborami Cyberatak z wykorzystaniem złośliwego oprogramowania był zaplanowany i miał zdestabilizować sytuację, wzbudzić panikę i zbudować poczucie strachu przed… » więcej 2024-06-03, godz. 15:10 Węgry/ Doradca premiera: odejście od rosyjskich surowców to strategiczny błąd Europy Pozbycie się rosyjskich źródeł energii było strategicznym błędem ze strony Europy, zwiększającym podatność kontynentu na zagrożenia - ocenił w poniedziałkowym… » więcej 2024-06-03, godz. 15:10 Kaleta apeluje o wycofanie rekomendacji dla Gronkiewicz-Waltz w wyborach do PE Hanna Gronkiewicz-Waltz nigdy nie rozliczyła się politycznie z afery reprywatyzacyjnej; apeluję do Donalda Tuska by wycofał rekomendację dla niej w wyborach… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »