Paryż - Polacy w ćwierćfinale kwalifikacji 3x3 w koszykówce zagrają z Austrią (aktl.)
Austriacy w ostatnim meczu fazy grupowej pokonali Węgrów 21:13. Z drugiego miejsca w tej grupie awansował Izrael po wygranej z Portoryko 18:13 i zmierzy się o półfinał z niepokonaną w polskiej grupie Mongolią.
Biało-czerwoni, którzy w sobotę biało-czerwoni przegrali z Mongolią 14:21 i pokonali Japonię 21:20, zagrają w niedzielę o godz. 18.05.
Tuż przed nimi (godz. 17.40) o awans do półfinału walczyć będą polskie koszykarki, które także z drugiego miejsca wywalczyły prawo udziału w play off. Podopieczne trenerki Edyty Koryzny, olimpijki z Sydney (2000) w koszykówce 5x5, zmierzą się z Hiszpankami, które w grupie C odniosły komplet zwycięstw.
Bilety do Paryża wywalczą trzy najlepsze drużyny wśród kobiet i mężczyzn.
Podopieczni trenera Piotra Renkiela zrewanżowali się w sobotę Belgom za porażkę w igrzyskach w Tokio 14:16. Mecz był niezwykle wyrównany, bardzo fizyczny, a rywale nie przebierali w środkach, grając na pograniczu faulu. Znokautowany w połowie spotkania Filip Matczak nie mógł już w końcówce pomóc kolegom.
Polacy przegrywali na 31 sekund przed upływem regulaminowego czasu 17:19, ale sfaulowany został Michał Sokołowski. Wykorzystał dwa rzuty wolne, a ponieważ rywale mieli już przekroczony limit przewinień, biało-czerwoni wyprowadzali piłkę, która trafiła ponownie do debiutującego w kadrze 3x3 Sokołowskiego, a ten umieścił ją w koszu i Polacy mogli już cieszyć się z sukcesu oraz trzymać kciuki za Mongołów. Ci pokonali Japończyków po dogrywce trafiając w pierwszej akcji za dwa punkty, zapewniając sobie pierwsze miejsce w grupie.
Punkty w meczu z Belgią zdobyli: Michał Sokołowski 8, Przemysław Zamojski 7, Adrian Bogucki 5.
Koszykówka 3x3 zadebiutowała na igrzyskach w Tokio, gdzie wystąpili biało-czerwoni; zajęli siódmą lokatę w stawce ośmiu zespołów. Złoto zdobyły ekipy Amerykanek i Łotyszy.(PAP)
olga/ cegl/