Scenarzysta „Doktora Who” krytykuje Netflix za nieudolne ukrycie tożsamości bohaterów „Reniferka”
Russel T. Davies udzielił wywiadu gazecie „The Times”. Nie ma w nim wątpliwości, że stacja BBC, dla której pisze „Doktora Who”, poradziłaby sobie o wiele lepiej w ukryciu prawdziwych personaliów osób, o których opowiada serial. „BBC jest znacznie bardziej rygorystyczne w tych kwestiach. Polityka redakcyjna stacji doprowadza nas tu wszystkich do szaleństwa, ale przynajmniej śpię spokojnie” – mówi.
„Reniferek” powstał na podstawie sztuki pod tym samym tytułem autorstwa Richarda Gadda. Szkocki komik opowiedział w serialu swoją prawdziwą historię. Gadd był prześladowany przez kobietę podającą się za odnoszącą sukcesy prawniczkę, a wcześniej molestowany przez znanego scenarzystę telewizyjnego, w którego rolę w serialu wcielił się Tom Goodman-Hill. Fani serialu natychmiast rozpoczęli prywatne śledztwo mające na celu nie tylko ustalenie ich prawdziwych tożsamości, ale także tożsamości transpłciowej kobiety, którą w serialu zagrała Nava Mau.
W czwartek 9 maja w brytyjskiej telewizji pokazany zostanie wywiad przeprowadzony przez Piersa Morgana z Fioną Harvey, która utrzymuje, że była inspiracją do stworzenia postaci serialowej stalkerki. Poinformował o tym w mediach społecznościowych sam dziennikarz, choć wielu komentujących jego wpis ma wątpliwości, co do tego, czy odpowiedzialnym jest udostępnienie tak dużej publicznej platformy osobie, która może cierpieć na schorzenie natury psychicznej.
Niedługo wcześniej w brytyjskim parlamencie odbyła się debata na temat chronienia tożsamości prawdziwych osób przez producentów z Netfliksa. Na wątpliwości zareagował odpowiedzialny tam za ochronę takich danych, Benjamin King. „Zastosowaliśmy każdą zgodną z rozsądkiem ostrożność, by ukryć tożsamość osób, które zainspirowały postaci z serialu. Bardzo ciężko jest jednak kontrolować to, co robią widzowie. Szczególnie w świecie, w którym wszystko rozgłaszane jest poprzez media społecznościowe. Osobiście czułbym się jednak gorzej, gdybyśmy żyli w świecie, w którym historia Richarda zostałaby uciszona” – mówił King. (PAP Life)
kal/ag/