„Duch Europy jest żywy w każdym regionie, w każdym mieście Ukrainy. Dlatego od samego początku stoimy razem z wami. I będziemy nadal wam pomagać, nadal potępiać agresora, przyjmować sankcje wobec Kremla" – powiedziała Metsola cytowana przez agencję Interfax-Ukraina.

Szefowa PE spotkała się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, z którym wystąpiła na Międzynarodowym Szczycie Miast i Regionów w Kijowie. "Nadal będziemy udzielać pomocy dyplomatycznej, politycznej, humanitarnej, finansowej i wojskowej. Będziemy to robić tak długo, jak będzie to potrzebne" - zapewniła.

Metsola przypomniała, że miasta i gminy w całej Europie zjednoczyły się, by przekazać Ukrainie setki generatorów dla utrzymania działania podstawowej infrastruktury, niszczonej przez rosyjskie ataki rakietowe.

Po rozpoczęciu przez Rosję inwazji "Unia Europejska szybko uruchomiła szereg działań, zapewniliśmy tymczasową dyrektywę ochronną, daliśmy Ukraińcom możliwość rozwoju ich życia, dając im dostęp do miejsc pracy, udogodnień, opieki zdrowotnej, wsparcia społecznego i edukacji dla ich dzieci. Były to najlepsze działania podjęte przez Unię Europejską w tamtym czasie" – podkreśliła szefowa PE.

"W miarę trwania wojny, gdy tygodnie zamieniały się w miesiące, a miesiące w lata tej wojny, stawało się coraz bardziej jasne, że naród ukraiński walczy o swoją wolność" – dodała.

Metsola odniosła się także do integracji Ukrainy z Unią Europejską oceniając, że droga do członkostwa będzie trudna.

„Ukraińska ścieżka jest wyjątkowa pod wieloma względami, ponieważ konieczne jest uwzględnienie pilnej potrzeby odbudowy ukraińskiej infrastruktury i gospodarki. Jednak Parlament Europejski i Unia Europejska będą gotowe do pomocy. Ponieważ Ukraina to Europa, a Europa to Ukraina" – powiedziała szefowa PE.

Metsola przybyła do Kijowa w czwartek rano pociągiem z Polski. Po przyjeździe napisała na platformie X, że przyjechała na Ukrainę z okazji Dnia Europy. „Znów jestem w kraju odważnych. W Kijowie w Dniu Europy” – wyjaśniła. (https://tinyurl.com/dbkf3y58)

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/