FunFloor Lublin - Młyny Stoisław Koszalin 28:20 (14:7)

Najwięcej bramek zdobyły - dla FunFloor: Magda Balsam 9, Daria Szynkaruk 6, Beyza Turkoglu Sengul 4; dla Młyny Stoisław: Hanna Rycharska 6, Anna Mączka 3, Kristyna Kubisova 3.

W drugim piątkowym półfinale niespodzianki nie było i podobnie jak w pierwszym spotkaniu Zagłębia z Gminami Kobierzyce, emocji też zabrakło. Już od początku meczu zarysowała się dominacja lublinianek, które szybko wykorzystały dwie akcje i objęły prowadzenie 2:0. Po chwili piłkarki FunFloor zdobyły cztery bramki z rzędu i było już 7:2. Koszalinianki miały spore kłopoty z przedarciem się przez szczelną defensywę rywalek.

W drugiej połowie podopieczne trenera Krzysztofa Przybylskiego wykorzystały moment dekoncentracji lubelskiej drużyny i zmniejszyły straty do czterech goli (16:20), ale ostatni kwadrans należał już wicemistrzyń Polski. MVP meczu została najskuteczniejsza zawodniczka FunFloor Magda Balsam.

Finał zaplanowano na niedzielę na godz. 14.15. Lublinianki po raz ostatni w finale Pucharu Polski z Zagłębiem spotkały się w 2021 roku w Gnieźnie; triumfowały wówczas lubinianki.

W sobotę w "Kalisz Arena" rozegrane zostaną półfinały mężczyzn. Chrobry Głogów zagra z Orlenem Wisłą Płock (początek godz. 16.00), a Energa Wybrzeże Gdańsk zmierzy się z Industrią Kielce (18.30). Po raz pierwszy w historii turniej finałowy Pucharu Polski kobiet i mężczyzn rozgrywany jest w tym samym terminie i w jednym mieście. (PAP)

lic/ af/