Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, zachodnia część kontynentu będzie w zasięgu rozległego niżu z ośrodkami w rejonie Balearów i Morza Północnego. Na pozostałym obszarze dominować będzie wyż znad zachodniej Rosji. Polska pozostanie pomiędzy wspomnianym wyżem znad Rosji i rozległym niżem znad zachodniej Europy. Z południowego zachodu będzie napływać coraz cieplejsze powietrze polarne morskie.

Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1009 hPa. Przewiduje się wzrost ciśnienia.

W niedzielę zachmurzenie małe i umiarkowane, na północnym zachodzie okresami duże. Temperatura maksymalna od 19 st. C. na północnym wschodzie, około 21 st. C. w centrum, do 25 st. C. na południu; miejscami w rejonach podgórskich i nad morzem chłodniej od 16 st. C. do 18 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, w rejonach podgórskich okresami dość silny i w porywach do 60 km/h, południowo-wschodni i południowy. Wysoko w Karpatach porywy wiatru do 70 km/h, w Sudetach do 60 km/h. (PAP)

iwo/