Za rządową ustawą bez poprawek opowiedziało się jednogłośnie 87 senatorów.

Przepisy zakładają wyrażenie zgody na ratyfikację przez prezydenta Protokołu o zmianie polsko-ukraińskiej umowy o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych z 24 maja 1993 r., który dodaje do niej nowy rozdział oraz tworzy mechanizm prawny współdziałania właściwych jednostek Polski i Ukrainy.

"Problem polega na tym, że jeśli obywatel Ukrainy jest skazany na karę nieizolacyjną, tej kary nie można wykonać na terytorium Ukrainy. Dlatego ten rząd wspiera pomysł poprzedniego rządu, aby doregulować tę kwestię" - mówił w czwartek w Senacie wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek.

Ustawa ma doprowadzić do tego, aby tego typu kary - czyli np. ograniczenie wolności czy grzywna - wymierzane przez sądy polskie wobec obywateli ukraińskich mogły być przekazywane do realizacji na terytorium Ukrainy.

"Brak stosownych regulacji prawnomiędzynarodowych w kwestii przekazywania kar nieizolacyjnych godzi bowiem w porządek prawny Rzeczypospolitej Polskiej i w społeczne poczucie sprawiedliwości. Jest to istotny problem, albowiem kary takie są orzekane znacznie częściej niż kary bezwzględnego pozbawienia wolności. Szczególnie ważne jest zatem zawarcie stosownej umowy z państwem, którego obywatele stanowią największą grupę spośród skazanych w Rzeczypospolitej Polskiej cudzoziemców spoza UE" - wskazano w uzasadnieniu ustawy.

Jak dodano, liczba obywateli Ukrainy przebywających stale lub czasowo w Polsce wyraźnie przewyższa liczbę Polaków przebywających w Ukrainie. Gwałtowny wzrost zanotowano przede wszystkim po rosyjskiej inwazji z 24 lutego 2022 r., co wiąże się ze wzrostem liczby popełnianych przez Ukraińców przestępstw.

Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka podkreślała w czwartek, że podczas gdy w 2020 r. doszło do ponad 7 tys. skazań obywateli Ukrainy na kary nieizolacyjne, to w 2022 r. było ich już prawie 37 tys.

Ustawa wejdzie w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia.(PAP)

sno/ nno/ godl/