PAP: Jakie jest pani zdaniem największe wyzwanie, przed którym stoi Wrocław?

Izabela Bodnar: Niewątpliwie jednym z największych wyzwań stojących przed naszym miastem jest odbudowanie zaufania mieszkańców do działalności magistratu. Konieczne jest wyraźne pokazanie, że podejmowane decyzje są oparte na interesie społecznym i rozwoju Wrocławia, a nie na korzyść wąskiej grupy osób.

Mieszkańcy naszego miasta są świadomi swoich potrzeb i roli społeczności lokalnej. Dlatego też ich głos musi być słyszalny i brany pod uwagę w procesie podejmowania decyzji administracyjnych. Dotychczasowy brak tej transparentności jest powszechnie omawiany na spotkaniach z mieszkańcami, w których mam okazję uczestniczyć.

Jedynie poprzez uwzględnienie ich głosu Wrocław będzie mógł rozwijać się nie tylko ekonomicznie, lecz także społecznie, czyniąc go jeszcze bardziej atrakcyjnym miejscem do życia.

PAP: Jakie jest pani hasło wyborcze?

I.B.: "Zmiana, na którą czekasz".

Wrocław to miasto pełne potencjału, czekające na dynamiczną zmianę, która pozwoli wykorzystać wszystkie możliwości stojące przed nim i jego mieszkańcami. Moją misją jest wprowadzenie takiej zmiany, która umożliwi pełne wykorzystanie ogromnego potencjału tkwiącego w naszym mieście. Pierwszym krokiem w tej zmianie będzie odbetonowanie ratusza, symbolizujące przełom w podejściu do sprawowania władzy lokalnej. Przywrócenie debaty w radzie miejskiej, przywrócenie funkcji architekta miejskiego, sprowadzenie wszystkich odsuniętych wrocławskich ekspertów z wielu obszarów.

PAP: Jaka będzie pani pierwsza decyzja po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta Wrocławia?

I.B.: Nadchodzi moment, aby identyfikować obszary, w których możliwe jest wykorzystanie pozostałych środków z Krajowego Planu Odbudowy. Pomimo upływającego czasu, nadal istnieje szansa na ich efektywne wykorzystanie, ale musimy działać szybko. Termin wyznaczony na wykorzystanie tych funduszy dobiega końca w 2026 roku. Dysponujemy znacznymi środkami, które mogą zostać przeznaczone między innymi na rozwój planowania przestrzennego miasta, na inwestycje w źródła energii odnawialnej, na edukację, na wyrównywanie szans. W związku z tym, szybkie i efektywne działania w tej materii są niezbędne.

PAP: Proszę wskazać najważniejszą inwestycję infrastrukturalną dla Wrocławia, która powinna zostać zrealizowana, i wytłumaczyć, dlaczego jest ona istotna dla rozwoju miasta.

I.B.: Niezwykle istotne dla rozwoju naszego miasta jest rozbudowanie spójnej sieci transportu publicznego, tras rowerowych oraz sieci parkingów park&ride. Inspirując się najlepszymi praktykami europejskimi, Wrocław musi dążyć do stworzenia zintegrowanego systemu transportowego, w którym różne formy mobilności wzajemnie się uzupełniają, tworząc efektywną sieć komunikacyjną. Ta spójność pozwoli rozwiązać problem korków, jednocześnie uczynić komunikację publiczną pierwszym wyborem dla mieszkańców. Ponadto, konieczne jest przywrócenie zintegrowanego systemu biletowego, umożliwiającego korzystanie z różnych środków transportu w obrębie aglomeracji wrocławskiej. Priorytetem będzie tramwaj na Jagodno, i chyba nie muszę wiele tłumaczyć. To jak słynny jest, nie tylko we Wrocławiu, ale w całej Polsce, pokazuje wagę problemu. Zresztą obszarów wykluczonych jest we Wrocławiu więcej i musimy się tym zająć.

Izabela Bodnar od października 2023 roku jest posłanką na Sejm Polski 2050-TD. Działa m.in. w komisji ds. kontroli państwowej i komisji gospodarki i rozwoju. Ma ponad 20-letnie doświadczenie pracy jako ekonomistka w polskich i zagranicznych firmach. Angażowała się też w działalność charytatywną jako prezeska fundacji.

Ankiety PAP przeprowadzone zostały wśród kandydatów na prezydentów wybranych miast. 21 kwietnia w walce o urząd prezydenta Wrocławia w drugiej turze zmierzą się: Izabela Bodnar (KKW Trzecia Droga) oraz Jacek Sutryk (KWW Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy). (PAP)

Autor: Michał Torz

mt/ agzi/ jra/