Biało-czerwoni najliczniej powinni być reprezentowani w lekkiej atletyce, pływaniu i tenisie stołowym. Maksymalnie wystąpią w dwunastu z 22 przewidzianych programem dyscyplin.

Polscy paralimpijczycy mają już potwierdzone 75 kwalifikacji. Prezes PKPar liczy, że zdobędą więcej miejsc na podium niż w Tokio. "Tam było 24 medali, teraz spodziewam się 30 krążków. Coraz trudniej jednak walczyć o medale paralimpijskie. Do rywalizacji włączają się nowe kraje, z Azji czy Ameryki Płd. Poziom sportowy z każdą edycją jest wyższy" - uzasadnił prezes PKPar.

Jego optymizm w kontekście planowanego progresu medalowego wynika z sukcesów osiąganych w mistrzostwach świata. Głównymi kandydatami biało-czerwonych do olimpijskich laurów są tenisistka stołowa Natalia Partyka, dla której będzie to już siódmy start, pływak Kamil Otowski, skoczek wzwyż Maciej Lepiato czy specjalizująca się w skoku w dal Karolina Kucharczyk.

Ślubowanie największej grupy polskich paralimpijczyków zaplanowane jest na sierpień, tuż przed wylotem do Paryża. Polska ekipa będzie ubrana w stroje galowe marki odzieżowej BIZUU. Stosowną umowę firma podpisała w środę z PKPAr w Muzeum Sportu i Turystyki.

"W zasadzie w Polsce można uprawiać każdy ze sportów paralimpijskich. Są kraje, które specjalizują się tylko w kilku dyscyplinach, a my działamy szeroko. W składzie polskiej ekipy będą dominowali mężczyźni. Niestety, trudniej namówić panie z niepełnosprawnościami, aby włączać się w profesjonalną aktywność sportową" - powiedział Szeliga.

W programie paryskich igrzysk nie zajdą żadne zmiany. Po imprezie w Rio z walki o medale wypadło żeglarstwo, w którym Polacy się liczyli. Do grona rodziny olimpijskiej planują wejść takie sporty, jak m.in. amp futbol i tańce towarzyskie na wózkach.

"Kiedyś przed wypadkiem sam byłem piłkarzem i ta dyscyplina jest mi bliska. We Francji jednak nie planowane są pokazy potencjalnie nowych dyscyplin paralimpijskich. Dlatego trudno się spodziewać, że program igrzysk w Los Angeles się zmieni" - dodał.

W paraolimpiadzie w Paryżu okrojonym składzie wystąpią ekipy Rosji i Białorusi w statusie neutralnym. Aktualnie trwają prace nad ustaleniem zasad ich ewentualnego uczestnictwa w otwarciu i zamknięciu imprezy.

Autor: Marek Skorupski (PAP)

mask/ krys/