Radio Opole » Kraj i świat
2024-03-27, 14:00 Autor: PAP

Sędzia Schab: nadejdzie czas, kiedy upomnimy się o przestrzeganie prawa

Rzecznik dyscyplinarny sędziów i odwołany przez szefa MS Adama Bodnara prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Schab ocenił w środę, że nadejdzie czas, kiedy upomnimy się o przestrzeganie prawa w naszym kraju. Oświadczył, że pozostaje "prawnym prezesem SA w Warszawie".

W środę przed warszawskim sądem apelacyjnym odbył się wiec wyrażający poparcie dla odwołanego prezesa tego sądu Piotra Schaba. Minister Bodnar odwołał sędziego w lutym, zaś w poniedziałek resort poinformował, że 22 marca szef MS na stanowisko prezesa tego sądu powołał sędzię Dorotę Markiewicz. "Kandydaturę sędzi Markiewicz na stanowisko prezesa poparło 20 marca br. Zgromadzenie Ogólne Sędziów SA. Głosowało za nią 71 z 74 sędziów biorących udział w Zgromadzeniu, 3 sędziów wstrzymało się od głosu. Nie miała kontrkandydata. Sędzia Schab nie pojawił się na obradach zgromadzeniach" - informowało wtedy MS.


"W celu wymiany kierownictwa SA w Warszawie złamano wszelkie standardy, złamano wszelkie reguły dotyczące trybu odwoływania prezesa, złamano wszelkie reguły dotyczące trybu powołania prezesa sądu" - mówił zaś w środę sędzia Schab do zgromadzonych przed budynkiem SA.


Jak podkreślił w związku z tym "złamane zostały wszelkie reguły państwa prawa", w tym także zabezpieczenie wydane przez Trybunał Konstytucyjny. "Nie mam prawa uznać więc, że zasiadająca obecnie w moim gabinecie osoba jest prezesem Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Nie mam takiego prawa, ponieważ jako sędzia jestem zobowiązany do przestrzegania konstytucji i ustaw, a samo to, że wydano orzeczenie w TK, które dotyczy pełnienia przeze mnie tej funkcji odczytuję jako powinność i obowiązek do trwania przy funkcji" - podkreślał sędzia Schab.


"Nie aspiruję do tego, żeby fotel prezesa uznać za rzecz permanentnie mi przynależną, ale musimy trzymać się prawa" - mówił.


Dodał, że osoby które doprowadziły w ostatnich tygodniach do tych zmian "poniosą za to odpowiedzialność". "Muszą ponieść odpowiedzialność, albowiem doszło do przestępstwa popełnionego wielokrotnie. Jest jasne, że nadejdzie czas, kiedy upomnimy się o przestrzeganie prawa w naszym kraju" - zaznaczył sędzia Schab.


Podziękował za udział w środowym zgromadzeniu zastępcom prokuratora generalnego Robertowi Hernandowi i Michałowi Ostrowskiemu, członkowi Krajowej Rady Sądownictwa sędziemu Maciejowi Nawackiemu, byłemu wiceministrowi sprawiedliwości z czasów PiS Łukaszowi Piebiakowi, działaczowi opozycji z czasów PRL Adamowi Borowskiemu oraz politykom Antoniemu Macierewiczowi (PiS) oraz Robertowi Bąkiewiczowi.


"Mówi się, że TK nie obowiązuje. Za chwilę usłyszymy, że Sąd Najwyższy w części nie obowiązuje. Proszę mi znaleźć w Europie takie państwo, w którym nie respektowano by orzeczeń sądów konstytucyjnych" - mówił natomiast prok. Hernand. Dodał, że "to jest sytuacja bardzo niebezpieczna".


Zgromadzeni skandowali m.in.: "niepodległość" i "praworządność". Mieli ze sobą biało-czerwone flagi.


Minister sprawiedliwości wszczął procedurę odwołania sędziego Schaba z funkcji prezesa SA 18 stycznia br. zwracając się do kolegium warszawskiego SA o wyrażenie opinii odnośnie uzasadnionego (w formie pisemnej) zamiaru odwołania"; sędzia Schab został wówczas zawieszony w pełnieniu funkcji prezesa, a odwołany z niej 21 lutego. Resort sprawiedliwości podał wówczas, że kolegium SA nie przedstawiło w wymaganym terminie opinii co do zamiaru odwołania prezesa, co otworzyło drogę do odwołania sędziego Schaba.


MS przypominało, że zgodnie z ustawą o ustroju sądów powszechnych prezes sądu "może być odwołany przez ministra sprawiedliwości w toku kadencji m.in. w przypadku, gdy dalszego pełnienia funkcji nie da się pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości". MS uzasadniało w lutym decyzję o odwołaniu Schaba tym, że - jak oceniono - wielokrotnie nadużywał on swojej władzy pełniąc funkcje administracyjne w wymiarze sprawiedliwości, jak i funkcję rzecznika dyscyplinarnego.


"Co więcej, w ocenie Ministra Sprawiedliwości niezgodne z prawem UE jest łączenie przez tą samą osobę wysokiej funkcji administracyjnej w sądownictwie z funkcją rzecznika dyscyplinarnego. Taka kumulacja umożliwia stosowanie tzw. represji miękkich ,o charakterze administracyjnym, jak i +twardych+, czyli podejmowania postępowań dyscyplinarnych. Może tym samym generować u podległych służbowo sędziów efekt mrożący" - uzasadniało MS konieczność odwołania sędziego Schaba.


Jeszcze w styczniu media donosiły o liście podpisanym przez 52 sędziów warszawskiego SA i skierowanym do Bodnara, w którym sędziowie ci zaapelowali o odwołanie sędziego Schaba z funkcji prezesa. "Wyrażając całkowity brak zaufania i nie dostrzegając żadnych możliwości konstruktywnej współpracy z osobami aktualnie administrującymi Sądem Apelacyjnym w Warszawie, oczekujemy podjęcia działań zmierzających do zapewnienia kierownictwa odpowiadającego randze tego sądu, które będzie autorytetem ze względów merytorycznych, zdolnego do sprawowania nadzoru administracyjnego w atmosferze wzajemnego zaufania i szacunku oraz przygotowanego do organizacji pracy w sposób efektywny" - cytowano w mediach treść listu.


Na początku lutego Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie tymczasowe wstrzymujące obowiązywanie decyzji ministra Bodnara w sprawie zawieszenia sędziego Schaba. "Na przeszkodzie odwołaniu Piotra Schaba nie stoi postanowienie tymczasowe TK" - uznało w lutym MS. Wskazało m.in., że zabezpieczenie dotyczyło inne kwestii prawnej, czyli decyzji o zawieszeniu prezesa. (PAP)


autor: Marcin Jabłoński


mja/ godl/


Kraj i świat

2024-07-29, godz. 21:10 1. liga piłkarska – Rodado przedłużył kontrakt z Wisłą Hiszpański napastnik Angel Rodado podpisał nowy kontrakt z Wisłą - poinformował krakowski klub. Umowa będzie obowiązywać do 30 czerwca 2027 roku i zawiera… » więcej 2024-07-29, godz. 21:10 Paryż - 30 lipca (program-Polacy) Program wydarzeń olimpijskich z udziałem Polaków - 30 lipca, wtorek: BOKS22.24, 57 kg kobiet, 1. runda (1/16 finału) - Julia Szeremeta - Omailyn Aycala… » więcej 2024-07-29, godz. 21:10 Paryż - 30 lipca (program) Program wydarzeń olimpijskich 30 lipca - wtorek: 12 finałów-----------GIMNASTYKA SPORTOWA18.15, drużyny kobietJUDO 17.18, 81 kg mężczyzn, o brązowy… » więcej 2024-07-29, godz. 21:10 Paryż - we wtorek szpadzistki powalczą o medal, trzeci mecz Świątek Polskie szpadzistki, które należą do faworytek olimpijskiego turnieju, we wtorek walczyć o medal drużynowy. Duże nadzieje związane są ze startem Angeliki… » więcej 2024-07-29, godz. 21:10 Ekstraklasa piłkarska - Raków - Cracovia 0:1 (wynik) Raków Częstochowa - Cracovia Kraków 0:1 (0:0) Bramki: 0:1 Mikkel Maigaard (48). Żółta kartka - Raków Częstochowa: Kamil Pestka, Jean Carlos Silva… » więcej 2024-07-29, godz. 21:10 Paryż/pływanie - Rumun Popovici ze złotym medalem na 200 m stylem dowolnym Rumuński pływak David Popovici został w Paryżu złotym medalistą olimpijskim na 200 m stylem dowolnym. O dwie setne sekundy rywalizację z nim przegrał Brytyjczyk… » więcej 2024-07-29, godz. 21:10 Paryż/pływanie - 200 m st. dowolnym mężczyzn (wyniki) Wyniki pływackiego wyścigu na 200 m st. dowolnym mężczyzn: 1. David Popovici (Rumunia) 1.44,72 2. Matthew Richards (W. Brytania) 1.44,74 3. Luke Hobson… » więcej 2024-07-29, godz. 21:00 Paryż/pływanie - 400 m st. zmiennym kobiet (wyniki) Wyniki pływackiego wyścigu na 400 m st. zmiennym kobiet: 1. Summer Mcintosh (Kanada) 4.27,71 2. Katie Grimes (USA) 4.33,40 3. Emma Weyant (USA) 4.34,93… » więcej 2024-07-29, godz. 21:00 Paryż/gimnastyka - wielobój drużynowy mężczyzn (wyniki) Wyniki wieloboju drużynowego w gimnastyce mężczyzn: 1. Japonia 259,594 pkt(Daiki Hashimoto, Kazuma Kaya, Shinnosuke Oka, Takaaki Sugino, Wataru Tanigawa)… » więcej 2024-07-29, godz. 21:00 Paryż/pływanie - dominacja McIntosh na 400 m stylem zmiennym Rekordzistka świata Summer McIntosh zdobyła złoty medal w pływackim wyścigu na 400 m stylem zmiennym. Niespełna 18-letnia Kanadyjka wyprzedziła drugą Amerykankę… » więcej
65666768697071
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »