Izrael/ Przejście graniczne z Egiptem stało się zamkniętą strefą wojskową
Manifestanci, w tym członkowie rodzin zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas, uniemożliwiali w Niccanie wjazd konwojów z pomocą humanitarną na terytorium Izraela. Chodzi o towary, które mają być sprawdzane przez izraelskie władze, a następnie odsyłane z powrotem do Egiptu i przekazywane palestyńskim cywilom przez przejście graniczne Rafah - wyjaśniły amerykańska stacja CNN i portal Times of Israel.
Decyzja o zmianie statusu przejścia Niccana zapadła w nocy z wtorku na środę. Cywile nie mogą odtąd gromadzić się nie tylko na granicy, ale także na wiodącej do niej trasie nr 211 - oznajmiła armia.
Demonstracje trwają też na przejściu granicznym Kerem Szalom pomiędzy Izraelem i Strefą Gazy. W środę izraelskie media informowały, że policja zatrzymała tam kilkadziesiąt osób, który miały zachowywać się agresywnie wobec funkcjonariuszy. Reżim zamkniętej strefy wojskowej obowiązuje w Kerem Szalom od niedzieli.
Rządzący w Strefie Gazy Hamas przeprowadził 7 października ubiegłego roku atak na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów. W trwających do dziś działaniach odwetowych Izraela śmierć poniosło blisko 27 tys. Palestyńczyków, a 90 proc. z ponad 2 mln mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy. Zniszczeniu uległa co najmniej połowa wszystkich budynków na tym terytorium. (PAP)
szm/ mms/