Podczas wtorkowej konferencji radni klubu Nowa PL zaprezentowali swoje pomysły, które chcieliby zrealizować w ramach przygotowywanego budżetu Wrocławia na 2024 rok. Polityków wspierali też przedstawiciel ruchu miejskiego Akcja Miasto i jeden z osiedlowych radnych.

"Przygotowaliśmy cały szereg poprawek. W naszej opinii pan prezydent Sutryk zrobił tak, jak pan premier Morawiecki. W zaciszu gabinetu przygotował budżet, co do którego ma już absolutną pewność i świadomość, że ktoś inny będzie go realizował. W naszej opinii jest to błąd. Chcielibyśmy ten budżet uspołecznić i poprawić" - powiedział Piotr Uhle, przewodniczący klubu Nowa PL we wrocławskiej radzie miejskiej.

Uhle powiedział, że przygotowane przez klub poprawki oznaczają koszt kilkudziesięciu milionów złotych.

"Według naszych obliczeń na samych tylko oszczędnościach wynikających ze zmniejszenia zatrudnienia kolesi i rodziny pana prezydenta, niektórzy mówią o klice Sutryka wręcz już, można oszczędzić 55 mln zł. I mieszkańcy nie odczują pogorszenia jakości usług, mieszkańcy odczują tylko więcej pieniędzy na rewitalizację, na program osiedlowy, na programy społeczne, na przykład na postulaty strony społecznej" - powiedział Uhle.

Część poprawek jest autorstwa Jolanty Niezgodzkiej - do niedawna radnej, która w październiku uzyskała mandat posłanki z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

"Jak co roku składamy kolejne wnioski budżetowe, które dotyczą tego, aby więcej środków przeznaczyć na rewitalizację, na to by przyspieszyć tempo likwidacji toalet w lokalach komunalnych, które cały czas znajdują się na korytarzach jeszcze, więcej pieniędzy na zieleń, remonty podwórek, na place zabaw" - powiedziała Jolanta Niezgodzka.

Jakub Nowotarski z Akcji Miasto podkreślił, że oszczędności można szukać m.in. w wydziale komunikacji społecznej. Jego utrzymanie kosztuje niemal 6 mln zł w skali roku, a zdaniem aktywisty "zajmuje się marketingiem, propagandą, PR-em, mediami społecznościowymi".

"Zamiast milionów na propagandę proponujemy zadbać o ważne sprawy dla miasta i mieszkańców: projekty linii tramwajowych na Psie Pole i wzdłuż Gajowickiej, fundusz dotacji na zabytki, symboliczne odbetonowanie Ronda Reagana i nasadzenia zieleni, czy wygodne przystanki wiedeńskie przy Renomie i Arkadach Capitol. To są nieduże kwoty, które przyniosą duże zmiany" - powiedział Jakub Nowotarski.

Radna Magdalena Razik-Trziszka powiedziała w trakcie konferencji, że radni chcą znaleźć pieniądze m.in. na profilaktykę zdrowotną dla mężczyzn i organizację pomocy psychologicznej dla uczniów wrocławskich szkół. Z kolei dla Magdaleny Piaseckiej najważniejsza jest kwestia zorganizowania wspólnego biletu na przejazdy komunikacją miejską i pociągami regionalnymi. Radny osiedla Maślice Sławomir Czerwiński skarżył się natomiast na niedostateczne finansowanie inwestycji osiedlowych.

Uchwała budżetowa będzie poddana pod głosowanie 21 grudnia, podczas ostatniej w tym roku sesji rady miejskiej. Tegoroczny budżet przekroczy 7 mld zł, dochody miasta oszacowano na 6,72 mld zł.(PAP)

Autor: Michał Torz

mt/ mhr/