Białoruś/ Apel w sprawie więzionego adwokata opozycji Maksima Znaka: „nie wiadomo, czy w ogóle żyje”
O apelu adwokatów pisze w poniedziałek niezależny portal Nasza Niwa, przypominając, że na Białorusi za kratami przebywa sześcioro adwokatów. Wielu innych musiało emigrować z kraju.
„Maksim Znak nie otrzymuje życzeń od bliskich, bo od lutego został bezpodstawnie pozbawiony dostępu do adwokata, telefonów, a nawet listów od bliskich. Nie wiadomo, co się z nim dzieje i czy w ogóle żyje” – zaznaczono w apelu adwokatów, opublikowanym w związku z Dniem Prawnika, obchodzonym 3 grudnia.
„Taka sytuacja, w której skazany jest całkowicie pozbawiony kontaktu ze światem zewnętrznym, określa się jako incommunicado. W praktyce międzynarodowej jest to kwalifikowane jako tortura. Przestańcie torturować Maksima Znaka” – napisali prawnicy.
„W więzieniach przebywa sześcioro adwokatów, skazanych w sprawach politycznych: Maksim Znak (10 lat), Alaksandr Danilewicz (10 lat), Anastasija Łazarenka (sześć lat), Wital Brahiniec (osiem lat), Alaksiej Barodka (sześć lat) i Julia Jurhilewicz (sześć lat)” – wskazano w oświadczeniu prawników.
Maksim Znak, który był członkiem ekipy opozycyjnej kandydatki Swiatłany Cichanouskiej został zatrzymany we wrześniu 2020 r. po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi. Rok później sąd wymierzył mu karę 10 lat więzienia, a wraz z nim skazana została Maryja Kalesnikawa - na 11 lat. Oboje zostali oskarżeni o wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego, zmowę w celu przejęcia władzy w kraju, utworzenie organizacji ekstremistycznej. (PAP)
rsp/ ap/