Premier: oparcie się o nienawiść, hejt i rewanżyzm jest czymś, co daje paliwo na krótki czas
Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek wieczorem został zapytany o działania koalicji, która powstała po wyborach parlamentarnych oraz o "motywację, jaką jest zemsta". "Na jakiś czas ich to połączy pewnie, ale na jak długo" - odpowiedział retorycznym pytaniem.
Zapytany o to, czy byłoby to destrukcyjne dla Polski, odparł, że uważa, iż "zemsta jest destrukcyjna, że oparcie się o nienawiść, hejt, o rewanżyzm, jest czymś takim, co rzeczywiście daje paliwo na krótki czas".
"Jak słyszę najbardziej radykalnych przedstawicieli opozycji, to przypomina mi się (Władysław)Gomułka ze swoim +władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy+, niektórzy się tak zachowują. Rzeczywiście, oni chcą opanować media, mówią o zniszczeniu telewizji publicznej, o opanowaniu Narodowego Banku Polskiego. Zresztą, w tym przypadku zwracam uwagę również instytucjom międzynarodowym, że jest to zamach na niezależność banku centralnego zagwarantowaną w naszej konstytucji" - podkreślił
Dodał, że w wypadku takich działań, "każdorazowo, po każdych wyborach wybrany rząd będzie mógł posłużyć się Trybunałem Stanu po to, aby postawić w stan oskarżenia prezesa banku centralnego i na pewno wszystkie pozostałe, kolejne rządy, będą starały się z tej ścieżki skorzystać". "To ścieżka skrajnie antykonstytucyjna, skrajnie antydemokratyczna. Postaram się, aby świat międzynarodowych instytucji finansowych o tym się dowiedział" - zapewnił.
Dodał, że obecny rząd chce "przede wszystkim, aby zakończyć z tą zemstą i zaproponować konstruktywny, merytoryczny program: Dekalog Polskich Spraw".(PAP)
Autor: Marcin Chomiuk
mchom/ mir/