Minister Paprocka: wyrok TSUE odnosi się w dużej części do historycznego stanu prawnego
W poniedziałek Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 r. narusza prawo UE. Europejski Trybunał tym samym uwzględnił skargę Komisji Europejskiej wniesioną w kwietniu 2021 r. KE zarzucała Polsce, że nowelizacja prawa o ustroju sądów powszechnych, ustawy o SN i niektórych innych ustaw z 2019 roku naruszają prawo UE.
O komentarz do orzeczenia TSUE PAP poprosiła Małgorzatę Paprocką. Prezydencka minister oceniła, że "najistotniejsze kwestie", których dotyczy ogłoszone w poniedziałek orzeczenie TK, "zostały już rozstrzygnięte".
"Trzeba zwrócić uwagę na dwa najważniejsze elementy, które zostały od 2019 roku zmienione - wyrok odnosi się do Izby Dyscyplinarnej, która została zlikwidowana z inicjatywy pana prezydenta. W to miejsce została utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, ukonstytuowana, działa" - wskazywała Paprocka.
"Druga sprawa - to kwestia wyłącznego powierzenia Izbie kontroli nadzwyczajnej orzekania w sprawach bezstronności i niezawisłości sędziowskiej. Ta kwestia również jest już zmieniona w polskim porządku prawnym" - zauważyła, podkreślając, że - również z inicjatywy prezydenta - do polskiego porządku prawnego został wprowadzony tzw. test niezawisłości i bezstronności sędziego, który może być inicjowany przez stronę postępowania.
"Natomiast kolejny krok - czyli rozszerzenie (...) również na testowanie z urzędu - oczekuje w tej chwili na kontrolę konstytucyjności w trybie kontroli prewencyjnej" - dodała.
Chodzi o skierowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę w lutym tego roku do TK - w trybie kontroli prewencyjnej - nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Zgodnie z nowelizacją sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. Rozprawa TK w tej sprawie ma odbyć się 27 czerwca.
"Kolejny element (ogłoszonego w poniedziałek przez TSUE - PAP) wyroku, który jest bardzo istotny i który wpisuje się w ogóle w debatę o możliwościach, kompetencjach UE, to kwestia oczywiście powracającego tematu supremacji prawa unijnego nad porządkiem konstytucyjnym państw członkowskich" - powiedziała Paprocka, podkreślając, że taka debata toczy się w większości państw europejskich. "Nie tylko polski Trybunał Konstytucyjny stawał na stanowisku o wyższości konstytucji krajowych nad traktatami" - podkreśliła.
"Dziś jest wyrok TSUE opublikowany, ale, jak mówię, odnosi się jednak w dużej części do historycznego stanu prawnego" - zaznaczyła prezydencka minister.(PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka
sdd/ tgo/