Polak bardzo dobrze zaprezentował się w serii kwalifikacyjnej – połowę z 16 wyścigów zakończył w pierwszej piątce i z czwartego miejsca awansował do niedzielnych finałów. Wziął w nich także udział Tarnowski; w ćwierćfinale z udziałem siedmiu deskarzy biało-czerwoni zajęli dwie czołowe lokaty i znaleźli się w półfinale.

Z tego duetu do finału przebił się tylko reprezentant gdańskiego klubu, jednak w decydującym starcie był trzeci, czyli ostatni.

„Nie ukrywam, że wyścigi medalowe rozpocząłem zestresowany. Na szczęście stres zmienił się w pozytywną adrenalinę i na wodzie podejmowałem dobre decyzje. W ćwierćfinale przebiłem się do przodu z dalszej pozycji, w półfinale nieco zaryzykowałem na starcie, ale się opłaciło” – skomentował Polak.

Gdańszczanin musiał uznać wyższość dwóch utytułowanych Holendrów - Luuca van Opzeelanda i Huiga-Jan Taka. Tarnowski sklasyfikowany został ostatecznie na czwartym miejscu.

„Van Opzeeland to aktualny wicemistrz świata i brązowy medalista mistrzostw Europy, a Huig-Jan Tak to brązowy medalista mistrzostw świata. Już samo to, że mogłem z nimi rywalizować w najważniejszym wyścigu regat Pucharu Świata było dla mnie dużym wydarzeniem. Finiszowałem za nimi, ale wstydu nie przyniosłem. Wywalczyłem brązowy medal i jestem z siebie naprawdę dumny. To moje pierwsze podium w zawodach seniorskich i oby był to dobry prognostyk na przyszłość” – dodał.

W innej olimpijskiej klasie Formula Kite Maks Żakowski (OŚ AZS Poznań) był szósty, Izabela Satrjan (UKŻ Wiking Toruń) 14., a Jan Marciniak (KS Aqua Włocławek) 21. Ponadto w klasie ILCA 7 Piotrowi Malinowskiemu (SSW MOS Iława) przypadła 17., a Dawidowi Kani (ŻLKS Kiekrz Poznań) 24. lokata.(PAP)

md/ cegl/