Po meczu Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (3:1) powiedzieli:

Kosta Runjaic (trener Legii): "Trochę poświętowaliśmy. Teraz sezon się skończył. Cieszymy się, że kończymy go zwycięstwem i mogliśmy się cieszyć razem z kibicami. To był wyjątkowy sezon. Wygraliśmy Puchar Polski i zdobyliśmy srebrny medal w ekstraklasie. Postaramy się kontynuować naszą pracę i poprawiać się w przyszłym sezonie. Wsparcie naszych kibiców było jednym z ważniejszych aspektów w tym sezonie. Bez nich nie moglibyśmy osiągnąć takich wyników. Mam świadomość tego, że poziom oczekiwań i ambicji będzie rósł. Byliśmy niepokonani na własnym stadionie i zdobyliśmy 66 pkt. Jestem bardzo wdzięczny zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu.

- Cieszę się, że Josue doszedł do porozumienia z klubem. Jest dla nas kluczowym zawodnikiem. Wziął na siebie dużą odpowiedzialność. Odwdzięczył się dobrą grą i świetnymi liczbami. Był prawdziwym liderem".

Jacek Magiera (trener Śląska): "Śląsk zagrał dobry mecz, choć przegraliśmy to spotkanie. W pierwszej połowie graliśmy odważnie i do przodu. Wyprowadzaliśmy kontry. Szybko zdobyliśmy piękną bramkę po ładnej akcji. Potem mogliśmy podwyższyć na 2:0 po sytuacji sam na sam Yeboaha. Dwa stracone gole z niczego spowodowały to, że przegrywaliśmy do przerwy 1:2. Druga połowa już nie była tak dobra w naszym wykonaniu, ale nie ma co do tego wracać. Tutaj nikt nie wygrał w tym sezonie. Jakość rywala zdecydowała o tym, że przegraliśmy.

- Przychodziłem do Śląska Wrocław 24 kwietnia z konkretnym celem. Przejąłem zespół w strefie spadkowej i trzeba było wznieść się na wyżyny. Śląsk zostaje w ekstraklasie. Cel został osiągnięty. To bardzo duży sukces. Brawa dla drużyny za ten wspólny miesiąc pracy. Towarzyszyły nam różne emocje, ale drużyna dokonała tego, co sobie zakładaliśmy. Na dzisiaj nie zostaję w Śląsku, ale trudno powiedzieć co będzie dalej."(PAP)

mg/ co/