Konkurs przeznaczony jest dla polskich malarzy z kraju i zagranicy oraz obcokrajowców mieszkających w Polsce. W szranki stanąć mogą absolwenci wyższych szkół artystycznych, a także twórcy, którzy nie posiadają dyplomu uczelni, ale legitymują się dorobkiem twórczym.

Galeria podała, że zgłosić należy trzy prace w dowolnej technice malarskiej, które nie są kopiami dzieł innych autorów. Jednym z głównych warunków jest, by powstały one w latach 2021–2023.

Werdykt jury zostanie ogłoszony podczas uroczystego otwarcia wystawy pokonkursowej 9 listopada. Zdobywca Grand Prix otrzyma 30 tys. zł. W Galerii Bielskiej BWA zorganizowana zostanie także jego indywidualna wystawa.

Zdjęcia wszystkich prac zgłoszonych do konkursu utworzą „galerię wirtualną”, która zostanie udostępniona internautom w czerwcu.

Honorowy patronat nad Bielską Jesienią objął Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu prof. Piotr Gliński.

Na poprzednią edycję Bielskiej Jesieni w 2021 r. napłynęło około 2,5 tys. prac. Do wystawy finałowej zakwalifikowanych zostało 121 dzieł 84 artystów. Grand Prix otrzymał Tomasz Kulka za tryptyk „Game over”.

Bielska Jesień, organizowana przez Galerię Bielską BWA, jest najstarszym i jednym z najważniejszych w Polsce konkursów malarstwa współczesnego. Jest także przeglądem najnowszych tendencji w polskim malarstwie. Pierwsza edycja odbyła się w 1962 r. Bielska Jesień jest konkursem otwartym na różnorodne postawy artystyczne i nieznane szerzej nazwiska. (PAP)

Autor: Marek Szafrański

szf/ drag/