Piątkowy mecz będzie "ponownym debiutem" Jana Urbana w roli szkoleniowca gości. Były reprezentant Polski wrócił na to stanowisko dwa tygodnie wcześniej po 9-miesięcznej przerwie, w której drużynę prowadził Bartosch Gaul. Urodzonemu w Polsce Niemcowi nie pomogła ostatnia wygrana z Wisłą Płock 3:2.

Górnik zajmuje 15. miejsce w tabeli, tuż nad strefą spadkową, ale jego strata do 10. Piasta wynosi tylko dwa punkty. Wrześniowy mecz w Zabrzu zakończył się remisem 3:3, mimo że Piast w 14. minucie prowadził 2:0, a gospodarze ustalili wynik w ostatniej, 9. minucie doliczonego czasu gry.

„Nie ma już co do tego wracać. Górnik ma innego trenera, my też, wiele rzeczy się zmieniło. Oba zespoły wiedzą co grają, widzimy jak wygląda tabela. 10 drużyn jest zamieszanych w walkę o utrzymanie” – ocenił Kądzior, mający za sobą występy w Górniku.

Podkreślił, że gliwiczanie, mimo zdobycia w ostatnich czterech spotkaniach 10 punktów, nie uciekli zbyt daleko od strefy spadkowej.

„Dlatego zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy punktować. Ten dobry okres da nam dodatkowego +kopa+. Podolski to klasowy zawodnik, widać, że ma duży wpływ na grę drużyny. My też mamy bardzo dobrą linię środkową i obrońców, wierzę że uda się go zatrzymać” - zaznaczył piłkarz.

Zaznaczył, że gliwiczanie chcą jak najszybciej „odjechać” dołowi tabeli.

„Piątkowy mecz to kolejna okazja ku temu. Chcemy mieć spokojną końcówkę sezonu” – stwierdził.

Trener Piasta Aleksandar Vukovic, który jesienią zastąpił Waldemara Fornalika, dał w trakcie reprezentacyjnej przerwy trzy dni wolnego swoim zawodnikom.

„W piątek spodziewamy się innego ustawienia gości. Każda zmiana szkoleniowca daje drużynie pewien bodziec. W Górniku dodatkowo wrócił trener ważny dla klubu i znający ten zespół. Z marszu wie, co trzeba robić. Musimy być gotowi na zmotywowanego rywala, grającego z determinacją i odpowiedzieć tym samym” – powiedział Serb, przed laty podopieczny Urbana w Legii Warszawa.

W piątek nie wystąpi pauzujący po czerwonej kartce pomocnik gospodarzy Patryk Dziczek.

Vukovic przyznał, że udzieliła mu się atmosfera derbów.

„Jestem świadomy, że dla społeczności związanej z Piastem to mecz ważniejszy od innych. Dla nas stanowi to dodatkową motywację. Podolski to nadal nie tylko nazwisko, ale i mocny punkt drużyny. W jednej chwili może zrobić coś, co zmienia mecz” – zaznaczył.

Mistrz świata w barwach Niemiec z 2014 roku zdobył dwa gole w ostatnim spotkaniu Górnika z Wisłą Płock.

Podczas reprezentacyjnej przerwy „odpoczęła” murawa gliwickiego stadionu, której zły stan w ostatnich tygodniach budził wiele dyskusji.

„Cóż, taki jest klimat. Na pewno z każdym tygodniem będzie lepiej. W czerwcu będzie już super, tylko wtedy nie będziemy grać. To trochę absurd, że gramy w styczniu i lutym, a w czerwcu nie i dziwimy się, że w marcu boiska nie są zbyt fajne. Murawa wygląda lepiej, niż ostatnio, ale daleko jej jeszcze do ideału” – powiedział szkoleniowiec.

Podkreślił, że do końca rozgrywek zostało 9 kolejek.

„Punktów do zdobycia jest więc 27, niemal tyle, ile teraz mamy (30). Punktujemy dobrze, ale przed nami jeszcze daleka droga" - zakończył.

Autor: Piotr Girczys (PAP)

gir/ co/