Ekstraklasa siatkarzy - Śliwka: to nie był trudniejszy trening
„Oczywiście spotkanie to było jednym z elementów przygotowań do pierwszego meczu półfinału Ligi Mistrzów. Jednak i dziś chcieliśmy dać z siebie wszystko. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty gdyż są nam one potrzebne biorąc pod uwagę sytuację w tabeli” - powiedział Śliwka.
W niedzielę 1410 widzów, przeżywało większe emocje tylko w pierwszym secie. GKS prowadził w nim 16:14. Jednak chwilę później było 19:16. Katowiczanom udało się w końcówce zmniejszyć stratę do jednego punktu, było 23:22. Jednak kolejne dwie akcje zakończyły się zdobyciem punktu przez mistrzów Polski.
W drugiej odsłonie siatkarze GKS fatalnie przyjmowali zagrywkę, siedem razy ZAKSA zdobyła punkt bezpośrednio z zagrywki (z tego pięć razy Bartosz Bednorz). Mistrzowie Polski wygrali 25:14, zaś w trzecim secie 25:16.
„Pierwszy set był takim, w którym mogliśmy nawiązać walkę z miejscowym zespołem. Myślę, że wynikało to z tego, że przygotowuje on się intensywnie do najważniejszych rozgrywek, Ligi Mistrzów. Gdy miejscowi gracze się rozgrzali, to wskoczyli na swój najlepszy poziom. Zagrywali bardzo dobrze, a my nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Były to jednak często zagrywki bardzo trudne, piłka spadała blisko linii bocznej czy końcowej” - powiedział zawodnik GKS Jakub Jarosz.
W ostatniej kolejce fazy zasadniczej rozgrywek mistrzowie Polski zagrają w sobotę, w swojej hali z Jastrzębskim Węglem. Katowiczanie - dzień wcześniej - zmierzą się u siebie z Asseco Resovią Rzeszów. (PAP)
autor: Rafał Czerkawski
rcz/ co/