Radio Opole » Kraj i świat
2023-03-21, 07:40 Autor: PAP

Ekspert PISM: stała obecność jednostek wojsk USA w Polsce wskazuje, że Amerykanie planują trwałe zaangażowanie w regionie

Stała obecność garnizonu wojsk USA w Polsce wskazuje, że Amerykanie planują trwałe zaangażowanie w regionie. To, ilu żołnierzy USA na trwale znajdzie się w Polsce i na wschodniej flance NATO, zależy od amerykańskiej oceny zagrożeń w regionie - powiedział PAP ekspert PISM Artur Kacprzyk.

Kacprzyk, specjalista z zakresu bezpieczeństwa międzynarodowego z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w rozmowie z PAP odniósł się do zapowiedzi ustanowienia w Polsce garnizonu US Army w Poznaniu.


O zamiarze ustanowienia stałego garnizonu amerykańskich sił zbrojnych w Polsce (U.S. Army Garrison Poland, USAG-P.) jeszcze w marcu poinformował rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder. Chodzi o stałą jednostkę wspierającą obecność amerykańskich żołnierzy. Uroczystość powołania jednostki odbędzie się we wtorek w Poznaniu, w siedzibie wysuniętego dowództwa V Korpusu Sił Lądowych USA.


"To wykonanie decyzji ogłoszonych przez prezydenta Bidena na szczycie w Madrycie w czerwcu 2022” - powiedział PAP analityk PISM. Jak wskazał, garnizon zastąpi rotacyjną Regionalną Grupę Wsparcia. Dodał, że trwa także zmiana formy obecności wysuniętego dowództwa V Korpusu z rotacyjną na stałą, co również zapowiedziano w Madrycie.


Ekspert PISM ocenił, że znaczenie powstającego nowego garnizonu "jest przede wszystkim symboliczne, ale ma i wymiar praktyczny". "Razem z wysuniętym dowództwem V Korpusu będą to pierwsze jednostki rozmieszczone w Polsce „na stałe”. Ma to pokazywać, że amerykańskie zaangażowanie wojskowe w Polsce będzie trwałe, długofalowe" - doprecyzował.


"Jeśli chodzi o kwestie praktyczne, to personel obu jednostek będzie pełnić służbę w Polsce co najmniej rok, podczas gdy rotacje trwają 9 miesięcy. Dłuższa obecność ma pozwolić wojskowym i cywilom na lepsze poznanie specyfiki Polski i regionu jako miejsc realizacji ich zadań oraz bliższą współpracę z polskimi siłami zbrojnymi. Garnizon to niewielka jednostka administracyjna. Zadaniem V Korpusu jest zaś dowodzenie operacjami wojsk lądowych USA w Europie i ich planowanie” - zauważył Kacprzyk.


Pytany o możliwą stałą obecność jednostek bojowych USA w Polsce, Kacprzyk podkreślił, że amerykańskie jednostki bojowe w Polsce są obecnie rozmieszczone rotacyjnie, ale obecność rotacyjna może być trwała. "Od 2017 r. w Polsce ciągle obecna jest brygada pancerna USA z mniejszymi siłami wsparcia i przewodzona przez Amerykanów batalionowa grupa bojowa NATO. W momencie wyjazdu każdej z tych jednostek zastępuje ją kolejna. I administracja Bidena deklaruje, że te rotacje będą trwać dalej, długoterminowo" - zaznaczył.


Analityk zwrócił uwagę, że liczba sił amerykańskich w Polsce wzrosła ponaddwukrotnie po ataku Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. "Liczą teraz ponad 10 tys. żołnierzy. Większość z sił obecnych w Polsce od zeszłego roku jest rozmieszczona tymczasowo, by odstraszyć Rosję od eskalacji wojny przeciw Ukrainie do konfliktu z NATO. Wojna trwa, więc i te jednostki są rotowane" - mówił.


Ekspert zwrócił również uwagę, że po zimnej wojnie USA zmieniły swoją politykę w zakresie rozmieszczania swoich sił za granicą. "Dawniej wojska amerykańskie rozlokowywano z reguły na stałe i z rodzinami. Jednak po zakończeniu zimnej wojny obecność tę zmniejszono, a gdy USA rozmieszczają gdzieś dodatkowe jednostki, najczęściej wysyłają rotacyjnie samych żołnierzy” - stwierdził.


Jak wskazał, z jednej strony chodzi o nienarażanie rodzin żołnierzy, a z drugiej o uniknięcie kosztów związanych z ich przenosinami, zwłaszcza budową osiedli, szkół i innej infrastruktury. Duże znaczenie ma też to, że stałe rozmieszczenie sił wymagałoby albo zainwestowania w sformowanie nowych jednostek albo przeniesienia oddziałów z baz USA, co byłoby w Ameryce kontrowersyjne politycznie. Jako zaletę rotacji dla USA wymienia się też zapoznanie większej liczby jednostek z kilkoma obszarami działań i zwiększenie ich gotowości do reakcji na różnego rodzaju agresje.


Pytany, czy prawdopodobny jest scenariusz stopniowego przesunięcia stacjonujących w zachodniej Europie sił amerykańskich na wschodnią flankę NATO, Kacprzyk powiedział, że "teraz nic na to nie wskazuje". "Wielu amerykańskich wojskowych dalej wysoko ceni bazy w Niemczech, Włoszech, czy Wielkiej Brytanii. Argumentują, że bazy te są mniej narażone na rosyjski atak rakietowy i że w zależności od potrzeb można z nich wysłać siły do różnych miejsc: od Norwegii po Morze Czarne" - dodał.


Kacprzyk podkreślił, że to, ilu żołnierzy USA na trwałe znajdzie się w Polsce i innych krajach wschodniej flanki NATO zależy od rozwoju sytuacji w związku z agresywną polityką Rosji i amerykańskiej oceny zagrożeń w regionie. "Administracja Bidena ma nadzieję, że długofalowo nie będzie musiała utrzymywać na wschodniej flance tak dużej obecności wojskowej jak od roku, bo wojna na długo osłabi Rosję, a sojusznicy z Europy poważnie wzmocnią własne siły zbrojne" - dodał, przypominając jednocześnie, że priorytetem dla polityki bezpieczeństwa USA jest obecnie region Indo-Pacyfiku.


"W każdym razie rozbudowana zostanie infrastruktura, która ułatwi szybki przerzut dodatkowych sił USA do Polski w razie zagrożenia” – odnotował, przywołując m.in. budowę magazynów ze sprzętem dla amerykańskiej brygady pancernej w Powidzu.


Garnizon US Army w Poznaniu będzie zajmować się wsparciem infrastruktury i dostarczaniem usług żołnierzom stacjonującym w naszym kraju i ma składać się z 13 wojskowych i 140 pracowników cywilnych. Będzie to ósmy garnizon wojsk lądowych USA w Europie, obok podobnie funkcjonujących w Belgii, Włoszech i Niemczech (gdzie funkcjonuje 5 takich jednostek). Do tej pory w Polsce funkcjonowała Regionalna Grupa Wsparcia (Area Support Group Poland, ASG-P). Tego typu jednostki istnieją jeszcze w regionie Morza Czarnego (placówki w Rumunii i Bułgarii) oraz na Bałkanach Zachodnich (placówki w Bośni i Hercegowinie oraz Kosowo).


W komunikacie wydanym w poniedziałek przez MON podkreślono, że nowa jednostka będzie pierwszym stałym garnizonem wojsk amerykańskich w Polsce. "Jednostka powstaje dzięki decyzji prezydenta USA z 2022 r. (ze szczytu NATO w Madrycie - PAP) i będzie zajmować się wsparciem infrastrukturalnym dla żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Polsce. Do zadań garnizonu należeć będzie również kierowanie i zarządzanie wysuniętymi placówkami wojsk amerykańskich w Polsce" - czytamy.


Na początku marca Pentagon poinformował, że do Polski dotarli pierwsi żołnierze na stałe przydzieleni do służby w Polsce w ramach wysuniętej kwatery głównej V Korpusu US Army w Poznaniu w bazie nazwanej "Camp Kościuszko". Wysunięta kwatera główna V Korpusu US Army została ulokowana w Poznaniu na mocy decyzji ze szczytu NATO w Madrycie w czerwcu 2022.


Od 2020 w Poznaniu funkcjonuje już Wysunięte dowództwo V Korpusu Sił Lądowych USA; w lipcu 2022 otrzymało nazwę "Camp Kościuszko". Jego głównym zadaniem jest koordynacja działań i nadzór nad siłami lądowymi USA w Europie, planowanie operacyjne oraz współpraca i synchronizacja działań sił amerykańskich z wojskami innych państw NATO. Dowództwo odgrywa kluczową rolę w integracji wojsk amerykańskich rozmieszczonych w Polsce oraz synchronizacji ich współdziałania z polskimi siłami zbrojnymi.


Nazwa "Camp Kościuszko", a właściwie The Tadeusz Kosciuszko Polish Army Training Camp, nosił obóz szkoleniowy dla ponad 22 tysięcy polskich ochotników powstającej we Francji Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera. Funkcjonował w latach 1917-1919 na pograniczu amerykańsko-kanadyjskim w miasteczku Niagara-on-the-Lake.(PAP)


autor: Mikołaj Małecki


mml/ dki/


Kraj i świat

2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - najszybciej zdobyte bramki (dokumentacja) Dmitrij Kiriczenko jest autorem najszybciej zdobytego gola w historii meczów piłkarskich mistrzostw Europy. Rosjanin trafił do siatki po minucie i siedmiu… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - mecze z największą liczbą goli (dokumentacja) Dziewięć goli w półfinale turnieju w 1960 roku, kiedy Francja uległa Jugosławii 4:5, to największa liczba bramek w spotkaniu piłkarskich mistrzostw Europy… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - jubileuszowe gole (dokumentacja) Szwajcarski piłkarz Haris Seferovic w meczu Francją (3:3; karne: 5-4) w 1/8 finału mistrzostw Europy zdobył 800. gola w historii tej imprezy. Jubileuszowy… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - 20 goli samobójczych w turniejach finałowych (dokumentacja) Wojciech Szczęsny jest na liście 20 piłkarzy, którzy 'zdobyli' gole samobójcze w turniejach finałowych mistrzostw Europy. Do niefortunnej interwencji bramkarza… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - trzynastu piłkarzy z dubletem za triumf w Lidze Mistrzów i Euro Trzynastu piłkarzom w historii udało się w tym samym roku sięgnąć po Puchar Europy (obecnie w formule Ligi Mistrzów) oraz triumfować w mistrzostwach Starego… » więcej 2024-05-02, godz. 04:10 ME 2024 - mecze otwarcia (dokumentacja) W pierwszym spotkaniu rozpoczynających się 14 czerwca piłkarskich mistrzostw Europy Niemcy - gospodarze - zmierzą się w Monachium ze Szkocją. Turniej potrwa… » więcej 2024-05-02, godz. 04:10 ME 2024 - mecze finałowe (dokumentacja) Dwa razy w historii - w tym przed trzema laty na londyńskim Wembley - w finale piłkarskich mistrzostw Europy zwycięzcę wyłoniły rzuty karne. Pierwszy raz… » więcej 2024-05-02, godz. 04:10 ME 2024 - triumfatorzy (dokumentacja) Niemcy i Hiszpania to najbardziej utytułowane reprezentacje w historii piłkarskich mistrzostw Europy. Obie triumfowały w turnieju finałowym po trzy razy… » więcej 2024-05-02, godz. 04:10 ME 2024 - trenerzy mistrzów (dokumentacja) Na liście trenerów, którzy poprowadzili drużyny narodowe do triumfu w mistrzostwach Europy, jest 16 nazwisk. Czterech z nich jest niemieckiej narodowości… » więcej 2024-05-02, godz. 04:10 ME 2024 - królowie strzelców (dokumentacja) Rekordzistą pod względem liczby bramek zdobytych w jednej edycji piłkarskich mistrzostw Europy jest Francuz Michel Platini. W 1984 roku zanotował dziewięć… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »