Ito, prowadząca po pierwszej serii, otrzymała po skokach na 137 i 135,5 m notę 233,3 pkt. Druga Maruyama skoczyła 133 i 136,5, zdobywając 229 pkt. Takanashi uzyskała 137,5 i 133, co zapewniło 222,6 pkt. Dla Ito to szóste zwycięstwo w karierze. Po raz ostatni na najwyższym stopniu podium PŚ stała w sezonie 2016/17.

Triumfatorka sobotnich zawodów Niemka Katharina Althaus była ósma.

Pod koniec pierwszej serii sędziowie obniżyli belką startową do 18. poziomu. W tych warunkach praktycznie wszystkie zawodniczki lądowały zdecydowanie bliżej. Podobny los spotkał liderkę Pucharu Świata. Austriaczka Eva Pinkelnig, która uzyskała zaledwie 113 m, co na półmetku zapewniło jej dopiero 12. pozycję. Austriaczka w finałowej klasyfikacji spadła jeszcze o jedno miejsce.

W serii finałowej zamiast deszczu zaczął padać śnieg, co utrudniło warunki rywalizacji. Jako pierwsza poradziła sobie z tym Norweżka Silje Opseth, która atakowała z 21. pozycji, osiągając 134 m. Dzięki temu Skandynawka przesunęła się aż o dziesięć miejsc.

W finałowej rywalizacji oprócz Opseth tylko trójce Japonek udało się oddać skoki powyżej 130 m. W niedzielę na Muehlenkopfschanze startowało 35 zawodniczek.

W klasyfikacji generalnej PŚ nadal prowadzi Pinkelnig - 1142 pkt, przed Althaus - 1003 i Norweżką Anna Odine Stroem - 815. Nieobecna w Willingen Polka Nicole Konderla wywalczyła dotąd sześć punktów i jest 46.

Następne konkursy odbędą się w austriackim Hinzenbach w dniach 10-11 lutego.

O godzinie 14.30 w Willingen rozpoczną się kwalifikacje do konkursu indywidualnego mężczyzn, który zaplanowano na 16.00.(PAP)

mask/ cegl/