Radio Opole » Kraj i świat
2023-01-30, 18:00 Autor: PAP

Ocalona z katastrofy w Katowicach: tego dnia było tam mnóstwo aniołów

Dotąd cały czas starałam się myśleć, że mimo wszystko to był wypadek – powiedziała reporterom poszkodowana w piątkowym wybuchu gazu w Katowicach Joanna Ucińska, która trafiła do szpitala z dwiema rannymi córeczkami. "Moja mama powiedziała, że tego dnia było tam po prostu mnóstwo aniołów" – mówiła pani Joanna, komentując ocalenie swojej rodziny z katastrofy.

W wyniku wybuchu gazu na plebanii parafii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach-Szopienicach zginęły zajmujące jedno z mieszkań w tym budynku 69-letnia kobieta i jej 41-letnia córka, a mężczyzna z tego mieszkania trafił z oparzeniami do szpitala.


W poniedziałek redakcja "Interwencji" telewizji Polsat ujawniła podpisany przez te trzy osoby list, wskazujący na to, iż wybuch w Katowicach był formą rozszerzonego samobójstwa. Jego tłem miał być spór między lokatorami tego mieszkania a proboszczem parafii. Sprawę katastrofy wyjaśnia katowicka prokuratura.


"Pierwszy raz o tym słyszę. Cały czas starałam się myśleć, że mimo wszystko to był wypadek" – powiedziała ocalona z katastrofy żona luterańskiego wikarego Joanna Ucińska, pytana w poniedziałek o najnowsze doniesienia dotyczące przyczyn wybuchu.


Poszkodowana kobieta z dwiema rannymi córeczkami w wieku 3 i 5 lat przebywa w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jedna z dziewczynek ma złamane nogi, druga m.in. poparzoną część twarzy. Ich stan jest stabilny i niezagrażający życiu.


Pani Joanna – jak mówiła – nie znała dobrze osób, które zginęły, choć wprowadzając się na parafię wiedziała, że wokół tych lokatorów jest "sytuacja konfliktowa".


"Nie utrzymywaliśmy bliskich relacji. Starszą panią spotykaliśmy rzadko; panie zawsze były miłe (…). Byli dosyć wycofani, nie spoufalali się z nikim, ale mimo wszystko nie sądziłam, że wpadną na taki pomysł - próbę samobójczą, gdzie chce się zabrać ze sobą innych ludzi" – powiedziała pani Joanna.


W rozmowie z dziennikarzami poszkodowana relacjonowała, że początkowo wraz z mężem mieli wyrzuty sumienia związane z możliwością zapobieżenia katastrofie lub uniknięcia obrażeń, gdyby np. wyszli z dziewczynkami do przedszkola kilkanaście minut wcześniej.


"Ale nie mogliśmy temu zapobiec, nie wiedzieliśmy, co się wydarzy" – oceniła pani Joanna Ucińska, wskazując, że do ocalenia jej i dzieci przyczyniło się kilka elementów, m.in. to, że byli już w przedpokoju, oraz że zniszczona siłą wybuchu ściana w pobliżu była nie ceglana, a kartonowo-gipsowa.


"Moja mama powiedziała, że tego dnia było tam po prostu mnóstwo aniołów (…). Tak jakby Pan Bóg wiedział, że to się wydarzy, że jest to nieuniknione - bo ci ludzie podjęli najwyraźniej taką decyzję - ale tak wszystko zorganizował, żeby nikt inny nie ucierpiał" – powiedziała ocalona z katastrofy kobieta, podkreślając, że wprawdzie jej córki zostały ranne, ale nie muszą walczyć o życie.


Nie ucierpieli również robotnicy, którzy tego dnia mieli remontować przeznaczone dla uchodźców mieszkanie na poddaszu, ale zdecydowali, że pogoda bardziej sprzyja kładzeniu dachówki z tyłu budynku – dlatego nic im się nie stało. "To też jest palec boży" – oceniła żona luterańskiego księdza.


Jak mówiła, w dniu katastrofy nie czuła w mieszkaniu zapachu gazu, wyczuł go jednak na klatce schodowej jej mąż. Poszedł zapytać lokatorów ze zniszczonego później mieszkania, czy oni również czują ten zapach, ale mieli odpowiedzieć, że nie. Potem wikary poszedł do nich jeszcze raz, żeby poinformować, że zakręcił główny zawór gazu i powiadomił pogotowie gazowe.


Joanna Ucińska oceniła, że stan jej córeczek jest stabilny i poprawia się. "Jest coraz lepiej. Dostają środki przeciwbólowe, ale z każdym dniem mają coraz lepsze humory (…). Jest stabilnie, wygląda na to, że obrażenia będą się goić. Więc na ten moment nie jest źle" – oceniła poszkodowana.


Starsza córka ma złamane nogi i inne rany, młodsza poparzoną twarz. "Z tego, co mówią lekarze - to idzie ku dobremu. Będzie się to wszystko goić, nie trzeba za mocno ingerować w ten proces" – dodała. Dziewczynki bardzo ucieszyła wiadomość, że odnalazł się jeden z mieszkających z nimi kotów – Miluś. Mają nadzieję, że odnajdzie się też kotka Szarotka.


Pani Joanna oceniła, że dzieci powoli oswajają się z sytuacją. "Na początku bardzo przeżywały, płakały, mówiły: domek się zawalił, domek wybuchł. Starsza córka bardzo martwiła się o koty (…). Staramy się – może to dziwnie zabrzmi – patrzeć na pozytywne aspekty tej sytuacji. Mówimy o tym, że będzie nowy domek, że kupimy nowe łóżeczko. Rozmawiamy o tym, że widziały z bliska prawdziwych strażaków i policjantów, że jechałyśmy karetką na sygnale. Jakoś próbują poukładać to sobie w głowie" – opowiadała mama rannych dziewczynek, które są także pod opieką psychologa.


Słysząc o modlitwach, słowach wsparcia i zbiórkach pieniężnych na ich rzecz, poszkodowani – jak mówiła pani Joanna – czują ulgę. "Ulgę, że nie jesteśmy z tym wszystkim sami, że mamy duże wsparcie – rodziny, przyjaciół, obcych ludzi. Wiemy, że nie zostaniemy z niczym, że będzie się gdzie podziać, że będzie za co odkupić sprzęty, meble czy chociażby ubrania" – powiedziała.


"Bardzo ważne są też dla nas modlitwy - to też daje siłę psychiczną, że się nie sypiemy, bo wiemy, że mamy wsparcie" – podsumowała Joanna Ucińska. "To, że ludzie nas wspierają, jest bardzo ważne i bardzo nam dodaje ducha" – zapewniła.(PAP)


mab/ kon/ jann/


Kraj i świat

2024-04-28, godz. 07:30 Kiedy strzyżesz owieczki, opowiadaj im bajeczki - 120 lat temu urodził się Jan Sztaudynger 28 kwietnia 1904 r. urodził się Jan Sztaudynger, znawca teatru lalkowego i fraszkopisarz, celnie komentujący rzeczywistość - także polityczną. 'A kiedy… » więcej 2024-04-28, godz. 07:30 John Cleese ujawnił, że wydaje 17 tys. funtów rocznie na kurację odmładzającą Członek legendarnej grupy Monty Python w najnowszym wywiadzie zdradził, że stara się za wszelką cenę zahamować nieubłagany proces starzenia. 84-letni John… » więcej 2024-04-28, godz. 07:20 Bez niego nie byłoby dziś Zamku Królewskiego -125 lat temu urodził się Stanisław Lorentz 28 kwietnia 1899 r. urodził się Stanisław Lorentz, długoletni dyrektor Muzeum Narodowego, który podczas okupacji uchronił przed Niemcami wiele zabytków… » więcej 2024-04-28, godz. 07:10 20 lat Polski w UE/ Ponad 6,5 mld euro z UE dla Dolnego Śląska Ponad 6,5 mld euro w ramach głównych programów unijnych otrzymał Dolny Śląsk od moment przystąpienia Polski do UE. Podczas ostatniej dekady w rozwój regionu… » więcej 2024-04-28, godz. 07:10 Specjalista: wiele kwiatów, które są dostępne w kwiaciarniach może znaleźć się na talerzu Wiele kwiatów, które są dostępne w kwiaciarniach może znaleźć swoje miejsce na talerzu. Mogą być z powodzeniem m.in. dodawane do sałatek, dań mięsnych… » więcej 2024-04-28, godz. 07:10 112 lat temu urodził się Jan Wawrzyczek, dowódca oddziału AK „Sosienki” 28 kwietnia 1912 roku urodził się Jan Wawrzyczek, oficer Wojska Polskiego, dowódca oddziału AK „Sosienki”, którego działalność ukierunkowana była… » więcej 2024-04-28, godz. 07:10 Liga niemiecka - Kane: muszę się sprężyć, ale rekord Lewandowskiego jest w zasięgu Harry Kane uważa, że rekord goli w jednym sezonie Bundesligi, który od trzech lat należy do Roberta Lewandowskiego, jest w jego zasięgu. 'Muszę się sprężyć… » więcej 2024-04-28, godz. 07:00 Kalendarz rocznic 29 kwietnia-5 maja 29 kwietnia ----------- 1648 - Powstanie Chmielnickiego: Początek bitwy nad Żółtymi Wodami, w której armia kozacko-tatarska pokonała wojska polskie… » więcej 2024-04-28, godz. 06:40 Irena Koźmińska: Nauczyciele powinni codziennie czytać uczniom przez 20 minut (wywiad) Codzienne czytanie w klasie wspólnie wybranej książki przez 20 minut na lekcji przekłada się na lepsze wyniki w nauce i lepsze zachowania - powiedziała PAP… » więcej 2024-04-28, godz. 06:20 50 lat temu urodziła się Małgorzata Dydek, jedna z najlepszych w historii polskich koszykarek 50 lat temu, 28 kwietnia 1974 roku, urodziła się w Warszawie Małgorzata Dydek, jedna z najlepszych polskich koszykarek w historii. Zmarła w wieku 37 lat w… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »