Prapremiera spektaklu „Chamstwo” we Wrocławskim Teatrze Współczesnym – w sobotę
Autorskiej adaptacji książki Kacpra Pobłockiego dokonał Mateusz Atman, a przedstawienie wyreżyserowała Agnieszka Jakimiak.
W „Chamstwie” Pobłocki „rzuca nowe światło na zmitologizowaną opowieść o czasach Rzeczpospolitej szlacheckiej”. „Nie boi się stawiać trudnych pytań dotyczących chłopskiego niewolnictwa, obrazowo ukazuje krwawą przemoc panów i odważnie kreśli historię polskiego patriarchatu, dowodząc, że w tym splocie klasowych podziałów, okrucieństwa i wyzysku zaklęta jest nasza +ojczyzna-pańszczyzna+”– czytamy na stronie wydawnictwa Czarne.
Reżyserka zwróciła uwagę, że ten antropologiczny esej to „przede wszystkim opowieść o historycznych korzeniach polskiego patriarchatu”, a zarazem „opowieść o drogach wyjścia, o strajkach, bezpaństwach, odmowach pracy, wspólnych tańcach i innych formach oporu, które pozwalały przełamać zaklęty krąg przemocy”.
„O ile w książce dużo uwagi poświęcone jest przemocy, to sceniczne +Chamstwo+ jest przede wszystkim opowieścią o pomocy” – podkreśliła Jakimiak dodając, że w trakcie prób autorzy szukali możliwości związania książki Pobłockiego ze współczesnością.
„Znaleźliśmy do tej układanki własny klucz, w którym osobiste narracje i indywidualne perspektywy pozwalają ten antropologiczny temat zaktualizować. Rozważania aktorów i aktorek dotyczące przemocy w teatrze, patriarchalnej struktury polskich rodzin czy przemocy politycznej wobec kobiet, znajdują odzwierciedlenie w scenariuszu i sprawiają, że żywe doświadczenie wprawia w ruch eseistyczną teorię” – tłumaczyła.
Zdaniem scenarzysty, literacki pierwowzór jest ponurą podróżą w przeszłość. „Tam Polska to kraj szubienic; tam nie ma żartów, chyba że, jak w rozpowszechnionej w przeszłości legendzie, pan chce postrzelać do ptaszków i każe wejść babom na drzewa i kukać jak kukułki; strzela do nich i wtedy słychać śmiech. U nas śmiechu jest więcej, jest jaśniejszy, ma funkcje obronne i terapeutyczne, ma być zdrowy” – zapowiedział Atman, który odpowiada także za scenografię, oświetlenie i wideo.
W spektaklu zrezygnowano z podziału na scenę i widownię, a publiczność uczestniczy razem z aktorami w zbiorowym seansie terapeutycznym.
Warstwę dźwiękową i muzyczną przygotował Kuba Ziołek. Z kolei kostiumy zaprojektowała Nina Sakowska.
Prapremiera spektaklu odbędzie się w sobotę na Scenie na Strychu WTW. Kolejne spektakle zaplanowano na 29 i 31 stycznia, 1 lutego, 30 i 31 marca oraz 1 i 2 kwietnia. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska
ato/ dki/