Najwięcej bramek: dla Holandii - Kay Smits 8, Rutger Ten Velde 8, Niels Versteijnen 6; dla Kataru - Ahmad Madadi 11, Jovan Gacevic 5, Youssef Ali 5.

W kolejnych czwartkowych spotkaniach tej grupy Niemcy zagrają z Argentyną, a Norwegia z Serbią.

Katarczycy, Niemcy i Serbowie rywalizowali w katowickim Spodku już we wcześniejszej fazie turnieju, pozostałe ekipy grały w Krakowie.

Pierwsza połowa należała do zespołu znad Zatoki Perskiej, który prowadził 10:7, 15:10. Trener rywali Staffan Olsson sprawiał wrażenie zatroskanego, bowiem jego zawodnicy nie wykorzystali kilku bardzo dobrych okazji do zdobycie bramek.

Po zmianie stron Holendrzy szybko zdobyli trzy gole, ale na prowadzenie wyszli dopiero w 51. minucie przy rzucie karnym Kaya Smitsa (27:26). Ten zawodnik, również z karnego, ustalił wynik meczu już po końcowej syrenie i wraz z uśmiechniętymi kolegami mógł pozować fotoreporterom.

Dwie najlepsze drużyny z grupy awansują do ćwierćfinału.

Autor: Piotr Girczys (PAP)

gir/ co/