Rzecznik PiS: nic mi nie wiadomo, żeby ktokolwiek miał zostać wykluczony z możliwości startu w wyborach
Rzecznik PiS był pytany we wtorek przez dziennikarzy w Sejmie o przebieg głosowania nad nowelą ustawy o Sądzie Najwyższym, w którym posłowie Solidarnej Polski głosowali przeciw oraz o ewentualny wpływ głosowania na kształtowanie przyszłych list wyborczych.
"Zakładam, że my jako obóz Zjednoczonej Prawicy będziemy cały czas współpracować. Natomiast, co do tego jak będą wyglądały listy wyborcze, to również tutaj musimy jeszcze poczekać, bo te decyzje na pewno przed nami, przed kierownictwem PiS" - powiedział Bochenek.
Dopytywany, czy na listach wyborczych PiS znajdą się posłowie tego klubu, którzy głosowali przeciwko noweli ustawy o SN odparł: "Nic mi o tym nie wiadomo, żeby ktokolwiek w tym momencie miał zostać wykluczony, jeżeli chodzi o możliwość startu. Decyzja, co do ostatecznego kształtu list wyborczych na pewno napadnie w najbliższych miesiącach".
Sejm 13 stycznia uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, której projekt złożył w Sejmie klub PiS. Według autorów nowelizacja ma być kluczowym "kamieniem milowym" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Nowelizację poparli niemal wszyscy posłowie PiS, przeciwko był koalicjant PiS – Solidarna Polska, a także Konfederacja i Polska 2050. Posłowie KO, Lewicy i KP-PSL w zdecydowanej większości wstrzymali się od głosu.
W klubie PiS przeciw noweli było 20 posłów, związanych z Solidarną Polską, a także dwóch posłów spoza SP (Teresa Hałas i Sławomir Zawiślak). W głosowaniu nie wzięło udziału sześciu posłów PiS, obecnych na głosowaniach: Jan Duda, Andrzej Gawron, Grzegorz Gaża, Agnieszka Górska, Antoni Macierewicz i Bartłomiej Wróblewski. Beata Mateusiak-Pielucha i Elżbieta Zielińska były nieobecne.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany w poniedziałek przez dziennikarzy, czy będą jakieś konsekwencje wobec tych, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu odparł: "zapamiętamy przy okazji tworzenia list wyborczych" - odpowiedział Terlecki.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro został zapytany we wtorek w Polsat News, czy Solidarna Polska szykuje się na samodzielny start w wyborach. "Nie ma na razie umowy między Solidarną Polską, a Prawem i Sprawiedliwością, więc przygotowujemy się też do wariantu, który w polityce trzeba brać jako pierwszy pod uwagę, czyli samodzielnego startu" - odpowiedział Ziobro. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa, Piotr Śmiłowicz
kos/ pś/ par/