Gil Kenan jest mocno związany z filmem „Pogromcy duchów. Dziedzictwo”. To on wraz z Jasonem Reitmanem napisał scenariusz tej produkcji”. Teraz awansował na reżysera kolejnej części filmu. Dotychczasowy reżyser, wspomniany Jason Reitman, będzie pełnił funkcję jednego z producentów wykonawczych powstającego filmu, a także będzie współautorem jego scenariusza. Do swoich ról w kolejnej części powrócą Paul Rudd oraz Carrie Coon, ale w obsadzie ma znaleźć się także kilka nowych twarzy.

„Kilka lat temu mój ojciec (reżyser pierwszego filmu serii, Ivan Reitman) oddał mi kluczyki do Ecto-1 i razem zrobiliśmy +Dziedzictwo+. Czas teraz oddać je mojemu kreatywnemu partnerowi i druhowi pogromcy duchów, Gilowi Kenanowi. To wspaniały reżyser, który zapewni, że duch Spenglera będzie żył dalej. Mogę tylko mieć nadzieję, że zapewnię mu tyle wsparcia, co mój ojciec zapewnił mnie” – powiedział o Kenanie reżyser Jason Reitman. „To absolutny zaszczyt móc przejąć protonową pałeczkę i stanąć za kamerą kolejnego rozdziału sagi rodziny Spenglerów. Chciałbym móc wrócić do 1984 roku i powiedzieć temu dzieciakowi siedzącemu w szóstym rzędzie kina Mann Valley West, że pewnego dnia wyreżyseruje film o pogromcach duchów” – stwierdził z kolei Gil Kenan w rozmowie z portalem „Deadline”.

„Pogromcy duchów. Dziedzictwo” to zarówno kontynuacja, jak i reboot serii dwóch filmów z lat 80. ubiegłego wieku. Jego bohaterami są wnuki słynnego doktora Egona Spenglera granego przez Harolda Ramisa. Gdy po jego śmierci wprowadzają się do jego zaniedbanego domu, odkrywają w nim wiele tajemnic pozwalających kolejnemu pokoleniu Spenglerów na skuteczną walkę z duchami. Nieznane są szczegóły fabuły kolejnej części „Pogromców duchów”. Zakończenie poprzedniego filmu sugeruje, że jego akcja powróci do słynnej nowojorskiej remizy, w której mieściła się kwatera główna pogromców duchów. Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się w przyszłym roku. (PAP Life)

kal/ gra/