Mecze z Lechem Poznań rozegrane zostaną 16 lutego w Bodoe i 23 lutego w Poznaniu.

Piłkarz, który zakończył kontrakt w Turcji we wrześniu przyznał, że szukał nowego klubu i miał wiele poważnych propozycji z Europy, lecz bardzo chciał powrócić do Norwegii ze względów rodzinnych.

„W grę wchodził tylko najlepszy klub naszej ligi, grający regularnie w europejskich pucharach. Cieszę się, że będę grał w Bodoe/Glimt i już rozpocząłem analizowanie gry polskiego przeciwnika, ponieważ chcę rozpocząć sezon, w którym po 15 latach pobytu za granicą wracam do Norwegii z dużym wykrzyknikiem” - powiedział cytowany przez kanał telewizji NRK piłkarz po podpisaniu dwuletniego kontraktu.

Urodzony w Oslo 30-letni Elabdellaoui od 2013 roku rozegrał 49 meczów w reprezentacji Norwegii. Ostatnio został powołany we wrześniu na mecze Ligi Narodów z Serbią i Słowenią, a selekcjoner Ole Solbakken nazywa go „super obrońcą”.

Grał w takich klubach jak Manchester City, Feyenoord, Eintracht Brunszwik i Olympiakos.

Ostatnim jego pracodawcą był Galatasaray, w którym jednak przez 14 miesięcy nie grał z powodu poważnego poparzenia oczu podczas odpalania sylwestrowych fajerwerków 31 grudnia 2020 roku.

„Ta kuriozalna kontuzja skończyła się na szczęście dobrze. Wraca do naszej ligi i teraz będę miał szansę go obserwować częściej, a jest filarem naszej reprezentacji i z pewnością bardzo wzmocni swój nowy klub” - powiedział Solbakken.

Zbigniew Kuczyński (PAP)

kucz/ krys/