Zdaniem wicemarszałka województwa podkarpackiego Piotr Pilcha, przedstawiony budżet jest prorozwojowy.

„Mamy zdecydowanie najwięcej środków na inwestycje, jeśli chodzi o ostatnie lata. Jest ponad 1 mld zł na inwestycje, z tego najwięcej na inwestycje drogowe. W ostatnich latach inwestowaliśmy w kolej, teraz przeznaczamy znaczne fundusze na drogi, chodniki, ścieżki rowerowe. To jest nasz priorytet” – dodał.

Jak zapewnił z kolei marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, budżet zapewnia kontynuację rozpoczętych inwestycji i realizację nowych. Dodał, że zabezpiecza środki na wkład własny do projektów, które będą współfinansowane z budżetu UE.

W czasie dyskusji wiceprzewodniczący największego klubu w sejmiku, radnych PiS, Bogdan Romaniuk, stwierdził, że jest to bardzo dobry budżet dla mieszkańców oraz rozwoju województwa. Dodał, że więcej pieniędzy przeznaczonych będzie w przyszłym roku m.in. na służbę zdrowia i kulturę.

Krytycznie o projekcie budżetu wypowiadali się przedstawiciele opozycji w sejmiku. Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Piotr Tomański mówił dziennikarzom, że jest to budżet zachowawczy.

„Widzimy w nim wiele inwestycji, które powinny być rozliczone do końca 2023 roku związku z regułą wydatkową Unii Europejskiej 2020 plus 3 (lata), więc nie jest dobrze. Pan marszałek będzie miał wiele problemów, żeby wykonać w czasie te inwestycje” – dodał.

Tomański zawrócił też uwagę, że w budżecie są zapisane inwestycje, które mają być finansowane z KPO, a tych pieniędzy na razie niema. „Ciekawe, jak to będzie rozwiązane” – powiedział.

Zdaniem szefa klubu KO w podkarpackim sejmiku, problemem jest także rozdział inwestycji, które, jak mówił Tomański, trafiają do samorządów, w których rządzi PiS, a inne są pomijane. „Pieniądze są tendencyjnie wydawane” – stwierdził.

Do projektu budżetu wnioski zamierza zgłosić klub radnych PSL w sejmiku, ta formacja jest także w opozycji. Przewodniczący klubu Jan Tarapata, określił budżet mianem deficytowego i takiego, w którym jest mało wyzwań. Zapowiedział, że zgłoszone wnioski będą dotyczyły m.in. inwestycji drogowych.

Na następnej sesji sejmiku odbędzie się drugie czytanie budżetu i głosowanie nad jego przyjęciem.

W projekcie budżetu na realizację zadań inwestycyjnych wieloletnich zaplanowano wydatki w kwocie 935,5 mln zł. Natomiast na inwestycje jednoroczne przeznaczono niemal 200 mln zł.

Wśród najważniejszych inwestycji są m.in. rozbudowa drogi wojewódzkiej (dw) 878 od granicy Rzeszowa do dw 869, budowa wschodniej obwodnicy Łańcuta oraz budowa nowego odcinka dw 865 w Jarosławiu.

Na inwestycji związane z koleją w budżecie zapisano kwotę 444 mln zł, z tego największa część dotyczyć będzie zakupu nowego taboru kolejowego.

W dokumencie na inwestycje za zakresu ochrony zdrowia zapisano 137 mln zł, a z zakresu kultury niemal 17 mln zł. Z kolei 760 tys. zł ma być przeznaczone na pomoc Ukraińcom, a dokładnie na zakup wyposażenia lokali, w których będą mieszkać.

Deficyt budżetowy w przyszłym roku ma wynieść niemal 214 mln zł, który sfinansowany ma zostać m.in. z nadwyżki z lat ubiegłych oraz z przychodów z lokat.

W projekcie budżetu zapisano, że w przyszłym roku zarząd województwa podkarpackiego nie będzie zaciągał kredytów, pożyczek długoterminowych, nie będzie też emitował obligacji komunalnych. (PAP)

autor: Wojciech Huk

huk/ drag