„Stąd musi wypłynąć apel do reżimu w Teheranie o powstrzymanie przemocy i okazanie szacunku wobec młodych ludzi i kobiet, którzy są na ulicach” – powiedział przebywający na Malcie Steinmeier przed spotkaniem z innymi prezydentami w ramach posiedzenia Grupy Arraiolos.

„Nie możemy być obojętni, gdy organy bezpieczeństwa stosują wielką przemoc wobec młodych ludzi, przedstawicieli młodszego pokolenia, a szczególnie kobiet” – podkreślił.

Demonstracje w Iranie trwają od 16 września, wybuchły po śmierci 22-letniej Mahsy Amini. Kobieta została zatrzymana przez irańską policję moralności w związku z nakryciem głowy, które zdaniem funkcjonariuszy niedostatecznie zasłaniało jej włosy. Po zatrzymaniu Amini w niewyjaśnionych okolicznościach zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu; zdaniem rodziny kobieta była bita przez funkcjonariuszy.

Demonstracje są brutalnie tłumione przez służby bezpieczeństwa. Według danych przedstawionych we wtorek przez organizację Iran Human Rights (IHRNGO), podczas protestów zabito co najmniej 154 osoby. (PAP)

mszu/ adj/