Radio Opole » Kraj i świat
2022-10-06, 11:10 Autor: PAP

Ekstraklasa koszykarek - w Polkowicach mierzą wysoko

Z Weroniką Gajdą, Amerykanką Stephanie Mavungą a także pozyskaną Słowenką Zala Friskovec BC Polkowice jest ponownie głównym faworytem do mistrzostwa Polski. „Nie rozdawajmy już medali. Powiem tylko, że mierzymy wysoko” – powiedział trener Karol Kowalewski.

Polkowice w świetnym stylu zdobyły w poprzednim sezonie mistrzostwo Polski nie przegrywając ani jednego meczu w play off. Latem zespół z Dolnego Śląska stracił najlepszą zawodniczkę Ericę Wheeler, ale poczynione transfery ponownie stawiają go w roli głównego faworyta do złota.


„Na deklaracje, że liczy się tylko mistrzostwo, będzie jeszcze czas. Nie rozdawajmy już medali. Do kwietnia jest bardzo dużo czasu i wiele może się wydarzyć. Szanujemy rywali, wiemy, że liga będzie wymagająca i wiemy też, że łączenie gry w ekstraklasie i Eurolidze będzie trudne. Teraz mogę powiedzieć tylko, że mierzymy wysoko” – powiedział w rozmowie z PAP trener Kowalewski.


Zaraz po zakończeniu poprzednich rozgrywek szkoleniowiec BC podkreślił, że przy budowie składu na nowy sezon priorytetem dla niego będzie zachowanie jak największej liczby zawodniczek z mistrzowskiej drużyny. Nie udało się zatrzymać Wheeler, ale zostały za to m.in. Gajda, Mavunga i Greczynka Artemis Spanou.


„Skład mamy podobny i bardzo się z tego cieszymy, bo pozwala to kontynuować pracę, którą rozpoczęliśmy w poprzednim sezonie. Zaszły oczywiście pewne zmiany, ale to normalne. Dołożyliśmy zawodniczki, które mają doświadczenie w europejskich pucharach. Mam tu na myśli przede wszystkim Yvonne Turner, ale też cenne jest sprowadzenie Zaly Friskovec. Teraz potrzebujemy czasu, aby zespół zgrać i poukładać” – skomentował trener mistrzyń Polski.


23-letnia Friskovec uznawana jest na jedną z najlepszych koszykarek młodego pokolenia w Europie. Przez dwa ostatnie sezony reprezentowała barwy Atomeromu KSC Szekszard, z którym BC zmierzy się w fazie grupowej Euroligi. Turner jest natomiast już bardzo dobrze znana w Polsce, bo w przeszłości broniła barw Wisły Kraków, ale ma za sobą też grę m.in. w takich klubach jak Nadieżda Orenburg i Sopron Basket.


„Nie boimy się łatki faworyta, bo w pewien sposób sobie na nią zapracowaliśmy. Że inni tak to widzą i tak oceniają naszą pracę, może tylko cieszyć. Mówię tak: mistrzem się było, albo się będzie, ale nigdy się nim nie jest. I tego staramy się trzymać. Wszystko zaczyna się od nowa” – dodał szkoleniowiec.


Oceniając przygotowania do sezonu, Kowalewski podkreślił, że nie był to łatwy okres dla jego zespołu, a powodem jest remont hali w Polkowicach. Pozbawione jej na pewien czas koszykarki musiały szukać obiektów, na których mogły trenować.


„Jeżeli natomiast chodzi o stronę sportową, to możemy być zadowoleni. Nie graliśmy w zasadzie z żadnym polskim zespołem. Chcieliśmy poszukać nowych impulsów, zmierzyć się z innym stylem gry i to dostaliśmy. Zagraliśmy m.in. dwa cenne sparingi z London Lions. Oceniamy ten okres pozytywnie i możemy się tylko cieszyć, że mieliśmy takie możliwości” – ocenił Kowalewski.


Już w poprzednim sezonie Polkowice godziły grę w ekstraklasie z występami w europejskich pucharach, ale tym razem wyzwanie będzie znacznie większe, bo nie będzie to Euro Cup, ale elitarna Euroliga. Szkoleniowiec mistrzyń Polski przyznał, że to nie tylko wyzwanie sportowe, ale też mentalne dla jego zawodniczek.


„Trzeba będzie uciekać od myśli, że są mecze ważne i ważniejsze. Chodzi o to, aby na równi traktować wszystkie rozgrywki i nie wartościować. Gra w Eurolidze jest nagrodą dla nas za poprzedni sezon. Była też powodem, że niektóre zawodniczki u nas zostały, bo mają możliwość gry na najwyższym możliwym poziomie. Teraz musimy sobie z tym poradzić i zapanować, aby w każdym meczu grać o pełną pulę. Nie będzie to łatwe, ale mamy szeroką kadrę i podejmiemy wyzwanie” – podsumował trener BC.


Polkowice inaugurację nowego sezonu mają już za sobą. W meczu o Superpuchar pokonały VBW Arkę Gdynia 80:66 i po raz dugi w swojej historii sięgnęły po to trofeum.


Skład BC Polkowice:


rozgrywające: Weronika Gajda, Sasa Cado (Serbia), Yvonne Turner (Węgry), Zala Friskovec (Słowenia);


skrzydłowe: Artemis Spanou (Grecja), Bożena Puter, Klaudia Gertchen, Aleksandra Zięmborska, Julia Piestrzyńska, Liliana Banaszak;


podkoszowe: Weronika Telenga, Stephanie Mavunga (USA).


Trener: Karol Kowalewski.


(PAP)


Autor: Mariusz Wiśniewski


marw/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-25, godz. 15:40 Muzeum Powstania Warszawskiego: rusza 6. konkurs fotograficzny "Pamięć +W+ kadrze" Rusza 6. konkurs fotograficzny 'Pamięć +W+ kadrze' organizowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego. Tematem zdjęć zgłaszanych do konkursu fotograficznego… » więcej 2024-07-25, godz. 15:30 Hongkong/ Kułeba: nie powinniście pozwalać na wykorzystywanie miasta przez Rosję Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba ostrzegł w czwartek władze Hongkongu, by te nie pozwalały na wykorzystywanie miasta przez Rosję do omijania… » więcej 2024-07-25, godz. 15:30 Kuba/ Media: plan budowy przez Rosję rafinerii ropy na wyspie jest nierealny Niezależne kubańskie media sceptycznie podchodzą do ogłoszonego przez Rosję planu budowy rafinerii ropy na Kubie. Twierdzą, że głęboki kryzys gospodarczy… » więcej 2024-07-25, godz. 15:30 Prezydent Gniezna: ustanowienie roku millenium koronacji w Gnieźnie jest bardzo ważne dla naszego miasta Ustanowienie przez Sejm roku 2025 rokiem millenium koronacji pierwszych królów i podkreślenie, że miało to miejsce w Gnieźnie, ma dla nas szczególne znaczenie… » więcej 2024-07-25, godz. 15:30 Sygnalista Giertycha: sędzia Szmydt chciał więcej pieniędzy i wyższego stanowisko w KRS (krótka) Sędzia Arkadiusz Cichocki, kolejny sygnalista Zespołu ds. rozliczeń PiS, powiedział, że zbiegły na Białoruś sędzia Tomasz Szmydt załatwiał sobie wyższe… » więcej 2024-07-25, godz. 15:30 "Sport Games" – wystawa z radomskiej Elektrowni prezentowana jest podczas olimpiady w Paryżu W Instytucie Polskim w Paryżu prezentowana jest wystawa 'Sport Games' z Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej 'Elektrownia' w Radomiu. To spojrzenie na… » więcej 2024-07-25, godz. 15:30 Paryż/judo - biało-czerwoni poznali rywali Wicemistrzyni świata Angelika Szymańska (63 kg), jedyna rozstawiona z czwórki polskich judoków, w pierwszej rundzie turnieju olimpijskiego w Paryżu zmierzy… » więcej 2024-07-25, godz. 15:20 Paryż - francuska stolica spełnieniem marzeń polskich debiutantów olimpijskich Igrzyska olimpijskie dla większości sportowców to najważniejsza impreza w zawodowej karierze. 'Spełnienie marzeń' - przyznają zgodnie polscy debiutanci… » więcej 2024-07-25, godz. 15:20 Sejm/ Bućko: członkowie państwowej komisji nie powinni pełnić funkcji biegłego sądowego Członkowie państwowej komisji nie powinni jednocześnie pełnić funkcji biegłego sądowego czy też profesjonalnego pełnomocnika - mówiła w czwartek w Sejmie… » więcej 2024-07-25, godz. 15:20 Paryż - mieszkańcy Gorzowa Wlkp. będą mogli wspólnie kibicować olimpijczykom W piątek (26 lipca) rozpoczną się Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Startuje w nich czterech zawodników z gorzowskich klubów. Ich zmagania i pozostałych… » więcej
18192021222324
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »