Motorowodne MŚ - złoto Rochowiaka, srebro Strumnika
Polacy byli zaliczani do faworytów tych mistrzostw i nie zawiedli. Strumnik pojechał do Włoch z zadaniem obrony tytułu mistrza świata sprzed roku, a Rochowiak w poprzednim sezonie zdobył pierwszy w karierze medal mistrzostw Europy, stając na najniższym stopniu podium.
Zawody we Włoszech rozpoczęły się jednak od pecha Strumnika. Polak wygrał kwalifikacje, ale w sobotę na starcie do pierwszego mistrzowskiego biegu jego silnik nie odpalił za pierwszym razem i zawodnik ruszył w pogoń za rywalami z trzydziestosekundowym opóźnieniem. Na dystansie, co nie jest łatwym zadaniem w sporcie motorowodnym, wyprzedził kilku rywali i dopłynął do mety na siódmej pozycji. Ten bieg wygrał kapitalnie przygotowany do mistrzostw Rochowiak (WKS Zegrze).
W drugim sobotnim biegu Rochowiak, który jako lider startował z najlepszej pozycji, znowu nie dał się zaskoczyć i dowiózł kolejne zwycięstwo. Strumnik startując ze środka stawki musiał walczyć na wodnym torze o jak najlepsze miejsce i udało mu się wywalczyć trzecią lokatę.
Na niedzielę zaplanowano dwa kończące mistrzostwa świata ślizgi i tu klasę pokazał Strumnik. Zawodnik UKS Przygoda Chodzież zdawał sobie sprawę, że tylko zwycięstwa w trzecim i czwartym biegu mogą zapewnić mu podium MŚ. Jego plan w pełni się powiódł.
Tuż za Strumnikiem w trzecim biegu dopłynął do mety Rochowiak, a to oznaczało, że po zsumowaniu punktów to właśnie on zostanie nowym mistrzem świata bez względu na wyniki ostatniego ślizgu. Zgodnie z regulaminem imprezy mistrzowskiej, do końcowego wyniku każdego zawodnika liczą się rezultaty i punkty uzyskiwane w trzech najlepszych biegach. Strumnik, który mozolnie odrabiał straty po pechowym początku mistrzostw, zakończył imprezę w San Nazzaro ze srebrnym medalem.
Medaliści motorowodnych MŚ w klasie OSY400 1. Jakub Rochowiak (Polska) 1100 pkt 2. Cezary Strumnik (Polska) 1025 3. Luca Finotti (Włochy) 652 ... 9. Michał Poźniak (Polska) 262
(PAP)
mask/ krys/