Radio Opole » Kraj i świat
2022-09-23, 10:30 Autor: PAP

Piłkarska LN - Lewandowski: przed nami jeszcze dużo pracy

"Przed nami jeszcze dużo pracy" - ocenił w mediach społecznościowych czwartkową porażkę z Holandią (0:2) w meczu Ligi Narodów w Warszawie kapitan i lider piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski.

Lewandowski po letnim transferze do Barcelony zyskał nową energię. 11 goli w ośmiu oficjalnych występach w nowym klubie wprawiło go w świetny humor, którym tryskał na konferencji prasowej na początku zgrupowania w Warszawie.


"Przyjeżdżając do Polski, zawsze mam uśmiech na twarzy. To, że w ostatnich miesiącach wiele się zmieniło, nie wpływa na kadrę. Zawsze cieszę się, że mogę wziąć udział w zgrupowaniu, a mecze na Narodowym są dla czymś wyjątkowym" - przyznał "Lewy".


W czwartkowy wieczór po raz 133. założył koszulkę z orzełkiem na piersi i po raz 72. wyprowadził na boisko swoich kolegów jako kapitan. Na tym miłe akcenty się skończyły.


Przez 90 minut polski snajper wszech czasów nie miał żadnej okazji do zdobycia gola, wiele razy okazywał swoje niezadowolenie z gry zespołu, gestykulował, podpowiadał, coś pokazywał, a w pewnym momencie nawet podbiegł do linii bocznej i konsultował coś z selekcjonerem Czesławem Michniewiczem. Brakowało zrozumienia z partnerami, którzy nie zagrywali piłki tam, gdzie oczekiwał, choć sam też źle podawał.


Gdy po meczu pojawił się w tzw. mixed zonie, by podzielić się z dziennikarzami opiniami o grze polskiej reprezentacji padły słowa o niemocy i bezradności.


"Holandia ma doświadczenie, jakość. Może nie stwarzała stuprocentowych sytuacji, ale miała dwie, które zamieniła na bramki. Nam ciężko było coś wykreować. Druga stracona bramka mocno nas dobiła, brakowało nam pomysłu. Baliśmy się zaryzykować, brakowało wiary, że jesteśmy w stanie zdobyć bramkę. Zespół Holandii miał zawsze przewagę w obronie, trudno było w odpowiednim momencie wrzucić piłkę w pole karne, oddać strzał. Byliśmy za daleko od pola karnego rywali" - analizował Lewandowski.


Wskazał, że biało-czerwoni atakowali zbyt małą liczbą zawodników.


"Dlatego mieliśmy problem, by zagrozić rywalom. W obronie, kiedy mieliśmy przewagę, też sobie dobrze nie radziliśmy. Nie potrafiliśmy zbierać piłek. Staraliśmy się wykonywać to, co trenowaliśmy. Chcieliśmy realizować założenia taktyczne, ale widocznie dziś to nie zadziałało. Musimy pomyśleć nad tym, co zmienić, by lepiej to wyglądało" – dodał.


Podsumowując powiedział, że czwartkowa porażka to dobry moment, by przeanalizować co jeszcze reprezentacja musi poprawić, by w mistrzostwach świata w Katarze jej gra wyglądała lepiej.


"Czasu teoretycznie wystarczy, ale od nas zależy, jak go wykorzystamy" - zakończył.


Już w mediach społecznościowych na spokojnie skomentował: "Przed nami jeszcze dużo pracy".


Zwrócił się do kibiców: "Dziękujemy, że zawsze nas wspieracie", choć w czwartek poczynaniom drużyny prowadzonej przez trenera Czesława Michniewicza w wielu momentach towarzyszyły gwizdy, które też pożegnały schodzących z boiska piłkarzy. Część publiczności nie dotrwała też do końcowego gwizdka sędziego.


W niedzielę biało-czerwonych czeka potyczka w Cardiff z Walią, która zdecyduje, która z tych ekip utrzyma się w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Lewandowskiemu i kolegom wystarczy remis. Gospodarze muszą wygrać.(PAP)


pp/ wkp/


Kraj i świat

2024-07-09, godz. 07:10 Badanie: 80 proc. młodych użytkowników bankowości woli wykonywać przelewy aplikacją 80 proc. najmłodszych badanych Polaków, woli wykonywać przelewy za pomocą aplikacji bankowej niż przy użyciu bankowości internetowej - wynika z badania… » więcej 2024-07-09, godz. 07:10 Szczyt NATO/ Ekspert: Sojusz powinien wyznaczyć konkretny termin akcesji Ukrainy Podczas szczytu w Waszyngtonie NATO powinno wyznaczyć konkretny termin przystąpienia Ukrainy do Sojuszu i jasno zakomunikować go Rosji - powiedział w rozmowie… » więcej 2024-07-09, godz. 07:00 Lublin/ Naukowcy zbadali, jakie bakterie występują na automatach paczkowych Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zbadali, jakie bakterie występują na automatach paczkowych. Sprawdzili 64 takich urządzeń rozmieszczonych w 16… » więcej 2024-07-09, godz. 06:50 PB: Celon widzi przełom w schizofrenii. Kurs mocno w górę Giełdowa grupa biotechnologiczno-farmaceutyczna ogłosiła pozytywne wyniki drugiej fazy badań potencjalnego leku na schizofrenię. Chce go szybko skomercjalizować… » więcej 2024-07-09, godz. 06:50 Szczyt NATO/ Ekspert: wybory prezydenckie w USA już kładą się cieniem na szczycie w Waszyngtonie W ocenie Rolanda Freudensteina z Brussels Freedom Hub wybory prezydenckie w USA już kładą się cieniem na rozpoczynającym się we wtorek w Waszyngtonie szczycie… » więcej 2024-07-09, godz. 06:50 "GW": Ocalić Świrskiego. Plan PiS Posłowie PiS zaskarżyli w Trybunale Konstytucyjnym przepisy pozwalające postawić przed Trybunałem Stanu szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - pisze… » więcej 2024-07-09, godz. 06:50 Szczyt NATO/ Brytyjski ekspert: w sprawie Ukrainy główne decyzje już zapadły Polityczna niepewność co do wyniku wyborów prezydenckich w USA, w tym kondycja Joe Bidena, nie będzie miała realnego wpływu na decyzje dotyczące Ukrainy… » więcej 2024-07-09, godz. 06:50 Rz: Mefedron zalewa rynek 'Kryształy', czyli syntetyczne narkotyki, stały się towarem eksportowym - pisze we wtorek 'Rzeczpospolita'. » więcej 2024-07-09, godz. 06:50 Paryż - ostatnie igrzyska słynnego skoczka wzwyż Barshima Mistrz olimpijski z Tokio (2021) w skoku wzwyż Katarczyk Mutaz Essa Barshim zapowiedział, że igrzyska w Paryżu będą jego ostatnim startem olimpijskim. » więcej 2024-07-09, godz. 06:50 "PB": Pięć razy więcej cyberataków na firmy Przedsiębiorstwa są coraz bardziej zagrożone cyberprzestępczością, w tym złośliwym oprogramowaniem, które daje hakerom zdalny dostęp do komputerów pracowników… » więcej
139140141142143144145
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »