Morawiecki: wiele wskazuje na to, że w wyzwalanych przez wojska ukraińskie miejscowościach odkrywane będą kolejne miejsca zbrodni
Doradca prezydenta Mychajło Podolak poinformował, że 450 grobów znajduje się w miejscu masowego pochówku, odkrytym przez ukraińskie władze pod wyzwolonym Iziumem w obwodzie charkowskim.
O tę informację został zapytany premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Wilnie. "Wiele wskazuje na to, że w wyzwalanych przez wojska ukraińskie miejscowościach niestety odkrywane będą kolejne makabryczne miejsca. Miejsca zbrodni, miejsca ludobójstwa, miejsca bestialskiego działania sił rosyjskich, rosyjskiego wojska, rosyjskich sił specjalnych" - odpowiedział premier Morawiecki.
Jak mówił, "to barbarzyński atak, to bestialski atak i podkreślamy to na wszystkich możliwych forach". "I warto zdać sobie z tego sprawę. Teraz właśnie na naszych oczach kolejne kilometry kwadratowe, tysiące kilometrów kwadratowych są wyzwalane, a niestety wraz z kolejnymi miejscowościami doświadczamy też kolejnych odkryć rosyjskiego barbarzyństwa" - podkreślił szef polskiego rządu.
Morawiecki wyraził też nadzieję, że na najbliższej Radzie Europejskiej, która odbędzie się w Pradze "będziemy mogli znowu wstrząsnąć sumieniami Zachodniej Europy". "Bo, opinia publiczna i zdanie przywódców krajów zachodnich jest niezwykle ważne dla zapewnienia kontynuacji wsparcia dla Ukrainy w jej walce o wolność" - ocenił premier.
W czwartek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiadomił, że w wyzwolonym Iziumie odnaleziono masowy grób. "Bucza, Mariupol, teraz – niestety – Izium. Rosja wszędzie zostawia śmierć i musi za to odpowiedzieć" – powiedział. W piątek na miejscu będą pracować ukraińscy i zagraniczni dziennikarze - dodał. (PAP)
autor: Edyta Roś, Rafał Białkowski
ero/ rbk/ mrr/