Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-18, 14:10 Autor: PAP

Lekkoatletyczne ME — Wojtulewicz-Sobierajska: Różańska jest podobna do Włodarczyk i Nowickiego

Niespełna 22-letnia Ewa Różańska została sensacyjną wicemistrzynią Europy w rzucie młotem w Monachium. "Ewa jest podobna charakterologicznie do Anity Włodarczyk i Wojciecha Nowickiego, potrafi ciężki i mocno pracować" - powiedziała PAP trenerka zawodniczki Malwina Wojtulewicz-Sobierajska.

Różańska zdobyła w środę wieczorem srebrny medal ME w Monachium, chociaż przed finałem mało było takich, którzy postawiliby na taki rozwój wypadków. Polka w pierwszym rzucie poprawiła rekord życiowy - 71,63, a w szóstej serii poprawiła się na 72,12. W środowisku wiedziano, że to talent rzutowy, ale do niedawna trudno było nawet jednoznacznie wskazać, czy ostatecznie zdecyduje się na pchnięcie kulą, czy rzut młotem.


W Niemczech wykorzystała pierwszą szansę na medal w seniorskiej imprezie międzynarodowej. Sezon poukładał się tak, że to ona jako jedyna reprezentowała Polskę w walce o medale. Z udziału w zawodach w Monachium kontuzja wykluczyła dominatorkę w tej konkurencji Anitę Włodarczyk. W eliminacjach odpadła medalistka olimpijska Malwina Kopron. Na placu boju została Różańska i postanowiła wykorzystać sytuację do granic możliwości.


Polka przegrała tylko z Rumunką Biancą Florentiną Ghelber. Trzecie miejsce zajęła Włoszka Sara Fantini.


Od tego sezonu trenerką Różańskiej została Wojtulewicz-Sobierajska, która do 2021 roku trenowała Wojciecha Nowickiego, doprowadzając go do medali mistrzostw świata, a przede wszystkim do olimpijskiego złota w stolicy Japonii. Teraz wróciła w wielkim stylu z nową, bardzo młodą zawodniczką.


"Szczerze powiedziawszy, pierwszym niespodziewanym medalem w mojej karierze trenerskiej był brąz Wojtka Nowickiego na mistrzostwach świata w 2015 roku w Pekinie. Tam też chyba nikt nie wierzył, że on może zdobyć medal" - powiedziała PAP rozemocjonowana trenerka. Zmagania swojej nowej podopiecznej śledziła z Polski, bo nie ma jej na miejscu w Monachium.


"Bardzo mi się podobało podejście Ewy. Była bardzo luźna, a jednocześnie wiedziała, po co tam przyszła. Nie było żadnej +spiny+. Wcześniej miałyśmy wszystko przegadane. Mówiłam jej, że nerwy są niepotrzebne, bo już nic nie musi, a może tylko coś wygrać. Mówiłam jej, aby walczyła o marzenia" - wskazała Wojtulewicz-Sobierajska.


Dodała, że kocha sport właśnie z powodu jego nieprzewidywalności. "Przychodzi +młoda+ i stare wygi leje. To piękne" - mówiła.


"Niektóre rywalki nie wytrzymały presji. Nie wiem, co tam się stało, ale wszystko zadziało się na naszą korzyść. Jestem spełnionym trenerem. Pracuję z Ewą od tego roku i znów udało mi się przygotować zawodnika tak, że szczyt dyspozycji wypadł podczas imprezy docelowej. Lepiej nie mogłam sobie tego wymarzyć" - przyznała Wojtulewicz-Sobierajska.


Analizując ostatnie miesiące i zakończenie współpracy z Nowickim oceniła, że "nic nie dzieje się bez przyczyny".


"Jestem znów szczęśliwym trenerem. Cieszę się ze swojej pracy. Dziewczyny dają mi teraz wiele radości z pracy. Z młodymi zawodniczkami pracuje się inaczej, ale zajrzałam do swoich notatek i szybko przestawiłam się na te tory" - powiedziała Wojtulewicz-Sobierajska.


W jej ocenie Różańska jest dziewczyną "na bardzo dalekie rzucanie".


"Ona swoim charakterem, spokojem przypomina zarówno Wojtka Nowickiego, jak i Anitę Włodarczyk. Ewa nie lubi takiego porównywania, ale jest niezwykle pracowita. Asia Fiodorow była ekspresyjna, ale także bardzo ciężko zasuwała na treningach. Lubię pracować z ludźmi konkretnymi, którzy wiedzą, po co uprawiają sport. Ewa przeprowadziła się do Czarnej Białostockiej. W tej miejscowości oraz w Białymstoku przygotowywałyśmy się do mistrzostw Europy. Zimą byłyśmy na jednym obozie klimatycznym w Portugalii" - opowiedziała o przygotowaniach do sezonu.


Różańska od razu po sukcesie zadzwoniła do swojej trenerki. "Były łzy, nie ma co ukrywać" - podkreśliła Wojtulewicz-Sobierajska. "Mówiłam jej, że 72 metry starczą na medal, bo takie były możliwości finalistek. Stawiałam jednak, że to może dać brąz. Dało srebro. Łatwo się jednak mówi, a to trzeba było zrobić" - podsumowała. (PAP)


autor: Tomasz Więcławski


twi/ krys/


Kraj i świat

2024-07-09, godz. 12:40 Obajtek: zarząd Orlenu nie miał wpływu na zatrudnianie pracowników przy budowie Olefiny III (krótka4) Ówczesny zarząd Orlenu nie miał wpływu na zatrudnianie pracowników przy budowie Olefiny III, za to odpowiadał wykonawca inwestycji - zeznał we wtorek przed… » więcej 2024-07-09, godz. 12:40 ME 2024 - ofensywna Holandia kontra niezwyciężona, ale krytykowana Anglia Holandia wyszła z 'polskiej' grupy z trzeciego miejsca, ale fazę pucharową przechodzi bez dogrywek i karnych. Anglia wygrała swoją grupę, lecz w ciągu 90… » więcej 2024-07-09, godz. 12:40 CKE: maturę zdało 84,1 proc. tegorocznych absolwentów (opis) Maturę zdało 84,1 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych; 10,4 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki… » więcej 2024-07-09, godz. 12:30 Cypr z najczystszymi kąpieliskami w Unii Europejskiej, Polska - z najbrudniejszymi Cypr może pochwalić się największym odsetkiem kąpielisk z 'doskonałą jakością wody'. Polska znalazła się w tym rankingu na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej… » więcej 2024-07-09, godz. 12:30 Misja ONZ: w dziecięcy szpital w Kijowie uderzył pocisk wystrzelony przez wojska rosyjskie Z analiz Misji ONZ ds. monitorowania przestrzegania praw człowieka na Ukrainie (HRMMU) wynika, że za poniedziałkowym atakiem na pediatryczny szpital Ochmatdyt… » więcej 2024-07-09, godz. 12:30 Feliks Falk: Jerzy Stuhr sypał żartami i dowcipami jak mało kto Był ciepłym i pełnym humoru człowiekiem. Sypał różnymi żartami i dowcipami jak mało kto - powiedział PAP reżyser i scenarzysta Feliks Falk o zmarłym… » więcej 2024-07-09, godz. 12:30 Lubelskie/ Policja poszukuje kierowcy srebrnego forda, który potrącił kobietę na przejściu Policja poszukuje kierowcy srebrnego forda, który w nocy śmiertelnie potrącił 61-latkę na przejściu dla pieszych w Parczewie (Lubelskie). Według ustaleń… » więcej 2024-07-09, godz. 12:20 AST w Krakowie o J. Stuhrze: serdeczny przyjaciel i opiekun młodych twórców. Wybitny artysta, wychowawca wielu aktorskich pokoleń, wspaniały kolega, serdeczny przyjaciel i opiekun młodych twórców - tak Jerzego Stuhra określili pracownicy… » więcej 2024-07-09, godz. 12:20 Bartosz Szydłowski o Jerzym Sturze: był więcej niż aktorem, więcej niż rektorem, więcej niż obywatelem Potrafił w najtrudniejszych momentach wahnięć związanych z polską demokracją zajmować właściwe stanowisko, odnosić się do wartości fundamentalnych… » więcej 2024-07-09, godz. 12:20 Ekstraklasa piłkarska - Alan Czerwiński graczem GKS Katowice Alan Czerwiński, który poprzednio grał w Lechu Poznań, wrócił po kilku latach do GKS Katowice. Piłkarz podpisał umowę, zgodnie z którą ma występować… » więcej
138139140141142143144
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »