W meczu rozstawionej z "czwórką" żeńskiej drużyny biało-czerwonych z grającymi z numerem trzecim Gruzinkami jedyne zwycięstwo odniosła tym razem najmłodsza w ekipie 19-letnia Maria Malicka (UKS Czternastka Warszawa), która pokonała białymi Salome Melię.

Remisy z wyżej notowanymi w rankingu przeciwniczkami uzyskały Alina Kaszlinska (KS Gwiazda Bydgoszcz) z Naną Dzagnidze na pierwszej oraz inna zawodniczka bydgoskiego klubu Oliwia Kiołbasa – z Lelą Jawachszwili. 22-letnia Polka, która wygrała wszystkie dziewięć poprzednich partii, to pierwszy remis w turnieju, ale i tak jest blisko złotego medalu na trzeciej szachownicy.

Najdłużej z Polek walczyła we wtorek najbardziej doświadczona w drużynie 44-letnia Monika Soćko (KSz Hetman Katowice). Była blisko remisu dającego drużynie meczowe zwycięstwo, ale ostatecznie przegrała na drugiej "desce" z Nino Baciaszwili po 84 posunięciach i ponad pięciu godzinach gry.

W klasyfikacji po 10 rundach, przed ostatnią serią gier, Polki z 16 punktami zajmują drugie miejsce. Prowadzi drużyna Indii I – 17 (wygrała z Kazachstanem 3,5:0,5), a tyle samo punktów co biało-czerwone mają jeszcze Azerbejdżan, Ukraina i Gruzja. Kolejne lokaty zajmują Indie II, USA, Kazachstan, Indie III i Słowacja - po 15.

W ostatniej rundzie podopieczne trenera Marcina Dziuby zmierzą się z ekipą Ukrainy, rozstawioną z numerem 2.

Męska reprezentacja (numer piąty w turnieju open) wygrała w poniedziałek drugi raz z rzędu.

Zwycięstwa w meczu ze Szwecją, jak poprzedniego dnia z Mongolią, uzyskali kapitan zespołu Mateusz Bartel (KSz Polonia Wrocław) na czwartej szachownicy, który wygrał czwartą kolejną partię i jako jedyny z biało-czerwonych pozostaje niepokonany (7,5 pkt z 9 gier) i kandyduje do medalu na piątej szachownicy oraz Kacper Piorun (KSz Stilon Gorzów Wielkopolski) na drugiej. Tak jak w niedzielę, obydwa zwycięstwa odnieśli czarnym kolorem.

Remisem zakończył się pojedynek Radosława Wojtaszka (KS Gwiazda Bydgoszcz) na pierwszej szachownicy z najlepszym ze Szwedów Nilsem Grandeliusem, a porażki doznał Wojciech Moranda (Wieża Pęgów) na trzeciej.

W meczu zespołów kandydujących do medalu w rywalizacji open ekipa Indii II zremisowała z Uzbekistanem 2:2. Na pierwszej szachownicy 16-letni reprezentant gospodarzy Dommaraju Gukesh, po ośmiu kolejnych zwycięstwach i remisie, doznał pierwszej porażki, a pokonał go rok starszy Nodirbek Abdusattorow. W innych istotnych dla układu czołówki meczach Azerbejdżan przegrał z Armenią 1:3, a Stany Zjednoczone wygrały z Turcją 3:1.

Po 10 rundach Polacy mają 14 punktów i awansowali z 29. na 18. lokatę. Prowadzą Uzbekistan i Armenia – po 17 pkt, przed Indiami II, Indiami I i USA – po 16, Holandią, Hiszpanią, Anglią, Niemcami, Serbią i Mołdawią - po 15.

W ostatniej serii gier biało-czerwoni spotkają się z mającą także 14 pkt i zajmującą 14. lokatę reprezentacją Turcji (nr 21.).

Przed czterema laty w Olimpiadzie Szachowej w Batumi Polacy wywalczyli czwarte miejsce, a Polki, broniące srebrnego medalu z 2016 roku z Baku, zajęły 16. lokatę.

Impreza w Madrasie zakończy się we wtorek.(PAP)

cegl/ pp/