Po meczu Cracovia - Korona (2:0) powiedzieli:

Leszek Ojrzyński (trener Korony): "Gratulacje dla Cracovii, która była drużyną lepszą i zasłużenia wygrała. My oddaliśmy zero strzałów w światło bramki, zawsze czegoś nam brakowało. Przy stanie 0:0 mieliśmy akcję prawym skrzydłem, poszło podanie w pole karne, ale tam nasz zawodnik nie trafił w piłkę. Gdyby to zrobił, wlałoby się więcej wiary w nasze serca. A popełnialiśmy straty, rozdawaliśmy prezenty. Na drugą połowę wyszliśmy z jedną zmianą, ale nie mogliśmy się przebić. W końcówce poszliśmy już va banque, ale kolejny nasz błąd sprawił, że Cracovia wyprowadziła ostateczną kontrę. Dla nas to była super lekcja poglądowa, pewne rzeczy trzeba poprawić, nad innymi się zastanowić. Ekstraklasa jest trudnym wyzwaniem, a my nie zagraliśmy tak odważnie, jakbyśmy sobie tego życzyli”.

Jacek Zieliński (trener Cracovii): "Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i taki był, ale przez naszą słabą skuteczność. Odnieśliśmy drugie zwycięstwo, bez straconej bramki. Gratulacje dla chłopaków. Jedziemy dalej. Spotkanie było pod naszą kontrolą, dzięki dobrej postawie defensywy Korona nie stworzyła sobie sytuacji bramkowych, ale o wynik drżeliśmy do końca. Wiele już takich meczów człowiek przeżył, że kontrolowało się grę, a przegrywało. Przed nami mecz, na który zawsze się czeka – z Legią Warszawa. Nie mamy dużo czasu, bo gramy już w piątek, ale będziemy do niego przygotowani".(PAP)

gw/ pp/