Dyżurny KW PSP w Lublinie poinformował PAP, że na razie sobota mija spokojnie. „Do tej pory mamy tylko dwa zdarzenia związane z pogodą. Chodzi o połamane konary na ulicy w Puławach. Nie mieliśmy też dzisiaj żadnych interwencji dotyczących wypadków nad wodą” – przekazał dyżurny.

Do województwa lubelskiego dopiero wieczorem mają dotrzeć burze z ewentualnym gradem. W Lublinie jest obecnie ciepło, duszno, ale słońce zniknęło już za chmurami.

Ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami z gradem dotyczy powiatów zachodniej Lubelszczyzny tj. janowskiego, kraśnickiego, opolskiego, puławskiego i ryckiego. W tym rejonie spodziewane są burze z silnymi opadami deszczu od 20 do 30 litrów na metr kwadratowy, a także porywy wiatru do 90 km/h, miejscami do 100 km/h. "Burze będą generować grad, miejscami duży" – dodano w komunikacie IMGW. Alert obowiązuje w sobotę od godz. 17 do 22.

Dla pozostałej części województwa lubelskiego wydano ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami, które będzie aktualne od godz. 20 w sobotę do godz. 2 w niedzielę. Burzom mogą towarzyszyć opady deszczu do 30 litrów na metr kwadratowy oraz porywy wiatru do 85 km/h. Miejscami grad.

Natomiast kończy się już obowiązywanie alertu przed upałami. Z danych IMGW wynika, że najcieplej na Lubelszczyźnie było w sobotę w pow. włodawskim – 31,6 st. Celsjusza.(PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk

gab/ dki/